KMP 4/2022 - analiza rozdań
Rozdanie 26.
Rozdanie 26 Rozd. E, po partii: obie |
♠ K Q 10 9 4 ♥ J ♦ A K 4 2 ♣ K 10 8 |
|
♠ J 7 6 3 ♥ A 9 7 5 4 ♦ 10 8 7 ♣ 4 |
♠ A ♥ K Q 10 2 ♦ Q J 6 5 3 ♣ 6 5 3 |
|
♠ 8 5 2 ♥ 8 6 3 ♦ 9 ♣ A Q J 9 7 2 |
Podział atutów 4-1 może sprawić, że para NS przegra bez kilku nieźle wyglądającą grę pikową (częściówkę lub końcówkę).
W licytacji uczestniczyć będą obie strony, a jej przebieg będzie wyglądał mniej więcej tak:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
1♦ | pas (1) | ||
1♥ | 1♠ | 2♥ | 2♠ |
3♥ (2) | ktr (3) | pas | 3/4♠ (4) |
pas |
(1) To nie jest karta na popartyjny skok w trzy trefle.
(2) W wie, że partner ma singla pik, więc przepycha się w licytacji.
(3) Jak widzimy kontra jest jedyną „wolną” odzywką, więc tu pełni ona rolę inwitu do końcówki.
(4) To, czy S powie trzy, czy cztery piki zależy od temperamentu gracza oraz jego wiary w możliwości rozgrywkowe partnera.
Końcówka pikowa w tym rozdaniu to naprawdę niezły kontrakt, a warunkiem wzięcia dziesięciu lew jest praktycznie tylko podział atutów 3-2.
Tym razem Piatnik nie jest jednak przyjacielem pary NS.
Obrońcy wychodzą dwukrotnie w kiera, N przebija i gra króla pik z ręki. As od E i jeszcze raz kier. Druga przebitka, ściągnięcie damy pik z zamiarem przerzucenia się na trefle w następnej lewie. Niestety E nie dodaje do koloru, a za chwilę W przebije drugiego trefla, zabierze rozgrywającemu ostatnie atuty i odegra dwie forty kierowe. Obrońcy wezmą więc aż sześć lew i, w zależności od tego, jaki był kontrakt ostateczny zapiszą po swojej stronie 300 lub 200.
Słabe zapisy łapie się niekiedy za wylicytowanie dobrych kontraktów i nie ma co z tego powodu popadać w rozpacz.