KMP 11/2023 - analiza rozdań
Rozdanie 20.
Rozdanie 20 Rozd. W, po partii: obie |
♠ 8 ♥ Q J 9 6 5 ♦ K 8 7 6 4 3 ♣ Q |
|
♠ A 10 9 7 4 ♥ ♦ 10 5 ♣ A K 10 5 3 2 |
♠ K 3 2 ♥ A K 3 2 ♦ ♣ J 9 8 7 6 4 |
|
♠ Q J 6 5 ♥ 10 8 7 4 ♦ A Q J 9 2 ♣ |
W tym rozdaniu gracze W będą otwierać 1♠ (na razie jeszcze w Polsce młodsza szóstka musi ustąpić miejsca starszej piątce, nawet jeśli jest bardziej urodziwa). Teraz część graczy N wejdzie pewnie Michaelsem (co prawda po partii powinno to być najmniej z 10-11 PC, zwłaszcza, że przesądzamy grę na wysokości 3, ale z moich obserwacji wygląda, że z 6-5 wielu nie lubi pasować). E nie powinien licytować od razu 4♠, to powinna być karta nieco słabsza, ale z większym fitem, tylko wybrać odzywkę o znaczeniu „forsing do dogranej z fitem”, np. 3♥. S pewnie zalicytuje 4♥. Z ręką W pesymista powie 4♠, ale większość zareaguje bardziej energicznie – układ 6-5, renons w kolorze wrogów… Jeżeli teraz zalicytuje on 5♣, to czy to będzie boczny kolor? Czy cue bid? W każdym razie N pewnie już spasuje, a E zalicytuje 4♦, S pewnie skontruje, W zalicytuje 4♥. Teraz bez względu na to, czy N, zachęcony kontrą partnera, powie 6♦, E zalicytuje pewnie 6♠:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
1♠ | 2♠ | 3♥ | 4♥ |
5♣ | pas | 5♦ | ktr. |
5♥ | pas/6♦ | 6♠ | ? |
Oczywiście to tylko jeden z możliwych scenariuszy w tym dynamicznym rozdaniu.
Pewnie niejeden teraz z kartą S skontruje. Ale czy N domyśli się, że trzeba wyjść nie w karo a z singla? Już dzisiaj raz było – „na kolor w krótkie”, a przecież też "na szlemika w singla"! Tutaj wygląda to nonsensownie – partner kontrą wskazał asa karo, a przeciwnicy zalicytowali szlemika. Po ataku w karo, zwłaszcza z kontrą, dalej już jest prosto – przebijamy na asa kier zrzucamy drugie karo, teraz król pik i pik, a po dołożeniu przez S blotki – impas.
Tam, gdzie N spasuje, E odpowie 2♣, a z kartą S, w sytuacji, gdy przeciwnicy sforsowali się do końcówki chciałoby się na wszelki wypadek wskazać wist, więc na pewno na wielu stołach nastąpi interwencja 2♦. W zalicytuje pewnie 3♣, a N 5♦. E pewnie pójdzie w szlemika w trefle. Jeżeli teraz N uprze się na obronę karami, a E powie 6♠, S skontruje, licząc, że partner domyśli się, że ma on renons trefl – w końcu klasyczny Lightner to żądanie wyjścia w pierwszy kolor dziadka. Czy jednak dla N, mającego w treflach singla, nie będzie to kontra „nie idź w karo”, i czy N wymyśli wyjście w trefle, a nie w kiery? Nie będzie łatwo.
W | N | E | S |
---|---|---|---|
1♠ | pas | 2♣ | 2♦ |
3♣ | 5♦ | 6♣ | pas |
pas | 6♦ | 6♠ | ktr. |
pas… |
Tam, gdzie WE będą pozostawieni sami sobie (wejście z kartą S też nie jest oczywiste, grożą misfity), mogą dojść do szlema w trefle, o ile E nie ujawni wcześniej fitu pikowego:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
1♠ | pas | 2♣ | pas |
3♣ | pas | 3♥* | pas |
4♣ | pas | 5♦* | pas |
6♣ | pas | 7♣ | pas… |
3♥ – wartości, wstępnie do 3BA, z ręki E widać, że szlemik w trefle może być blisko;
4♣ – brak zatrzymania karowego do bez atu, brak dobrych pików;
5♦ – Blackwood wyłączeniowy, zresztą w świetle 4♣ można też zadać zwykłego Blackwooda;
6♣ – trzy wartości.
Jeżeli jednak po drodze nastąpi uzgodnienie pików, to dziura w tym kolorze zostanie zdiagnozowana i szlema da się uniknąć.