KMP na IMP 5/2022 - analiza rozdań
Rozdanie 2
Rozdanie 2 Rozd. E, po partii: NS |
♠ A ♥ A Q 9 ♦ A 9 3 ♣ A Q 10 9 8 3 |
|
♠ Q 9 8 4 3 2 ♥ 3 ♦ K Q J 4 ♣ 5 4 |
♠ K J 6 5 ♥ K J 6 5 4 2 ♦ 2 ♣ J 6 |
|
♠ 10 7 ♥ 10 8 7 ♦ 10 8 7 6 5 ♣ K 7 2 |
W tym rozdaniu znów otwierających czeka test z dyscypliny. Czy otwierać słabe dwa w starszy/polskie multi z czwórką nielicytowanym kolorze starszym? Jest to jedno z podstawowych wykluczeń przy kwalifikacji ręki do otwarcia blokiem, ale dzisiaj wielu się tym nie przejmuje.
Tam, gdzie E otworzy 2♦ multi, S spasuje, W zgłosi 2♥ „do koloru” i N stanie przed książkowym problemem licytacyjnym:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
2♦ | pas | ||
2♥ | ? |
Z ręką N są w zasadzie dwie opcje – ktr. lub 3BA. 3BA ma pewne plusy – król trefl u partnera w zasadzie zabezpiecza ten kontrakt. Jeżeli N się na to zdecyduje, licytacja zapewne zgaśnie:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
2♦ | pas | ||
2♥ | 3BA | pas… |
Po ataku w kiery N weźmie 10 lew. Jeżeli E zdecyduje się na ujawnienie niespodzianki dla rozgrywającego i wist w pika, lew będzie tylko 9.
Po kontrze do 3BA dochodzi się praktycznie z automatu:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
2♦ | pas | ||
2♥ | ktr. | pas | 2BA*/3♦ |
pas | 3BA | pas.. |
2BA – wiele par po multi, w pozycjach analogicznych do licytacji po otwarciu słabe dwa, stosuje Lebensohla.
Teraz, wiedząc, że E ma kiery, N jeszcze chętniej zalicytuje 3BA. Ale tu na wiście będzie W… Stanie przed ciekawym problemem wistowym, ale w tym rozdaniu decydującym jedynie o nadróbkach.
Widać, że multi na otwarciu na większości stołów doprowadzi do zakończenia licytacji w 3BA z zapisem 600 lub 630.
Tam, gdzie E spasuje, spasuje także S. Gracze W raczej nie będą pasować. Normalnym otwarciem jest 2♦ multi blok na jednym starszym lub słabe dwa na pikach. N stanie przed takim samym dylematem, ktr. czy 3BA, ale E jest w innej sytuacji, ze swoimi 6-4 w starszych wie o potężnym ficie i powinien dać odzywkę, która systemowo będzie oznaczała chęć gry w kolor partnera na wysokości… No właśnie, założenia korzystne, TNT rekomenduje jeszcze pójście na wysokość 4, więc poszłoby coś takiego:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | pas | ||
2♦ | ktr. | 4♦ | pas |
4♠ | ? |
Co ma teraz powiedzieć N? Pewnie 5♣, ale w rachubę wchodzi także kontra, którą S z ręką zrównoważoną powinien przyjąć.
4♠ o ile obrońcy nic nie zgubią, da parze NS jedynie 300. Jeżeli NS powiedzą 5♣, to N, po prawdopodobnym ataku w karo, wygra, zapisując 600.Bez ataku w karo, np. po pikowym, rozgrywka wymaga założenia, że kara dzielą się 4-1, a trefle 2-2. WE mogą próbować jeszcze bronić 5♠, jedynie za 500.