KMP na IMP 3/2022 - analiza rozdań
Rozdanie 8.
Rozdanie 8 Rozd. W, po partii: - |
♠ J 9 ♥ Q J 7 6 ♦ 10 2 ♣ 10 8 6 5 2 |
|
♠ A 7 2 ♥ A 9 8 4 ♦ A 9 3 ♣ Q J 7 |
♠ 10 5 3 ♥ K 10 5 ♦ J 8 7 5 ♣ K 4 3 |
|
♠ K Q 8 6 4 ♥ 3 2 ♦ K Q 6 4 ♣ A 9 |
Tutaj na zdecydowanej większości stołów (ile par w Polsce gra otwarciem 1BA w sile innej niż 15-17 PC?) W otworzy 1BA. Po dwóch pasach S zwykle będą licytować 2♠ (bez względu na to, czy będzie to enigmatyczna odzywka naturalna, czy w myśl obrony konwencyjnej typu Landy-Multi, piki z młodszym).
Na 2♠ W będą atakować pewnie damą trefl i naturalnym zagraniem rozgrywającego, po wzięciu pierwszej bądź drugiej lewy treflowej asem, jest król karo… A nuż uda się przebić? W powinni bić króla karo asem i połączyć atuty, grając asa i blotkę atu. Rozgrywający może podjąć walkę – wziąć pika w stole waletem, przebić w ręce trefla, ściągnąć ostatnie atu i zagrać kiera. Jednak wszelkie sensowne poczynania obrony ograniczą jego lewy do 6, bez dwóch.
Jeżeli po takich 2♠ graczowi E z 7 PC będzie szkoda odpuścić rozdania, to zwykle skończy się to wpadką na jakikolwiek kontrakt, grany na linii WE. Jednak układ 4333 powinien być wystarczającym argumentem za odpuszczeniem sobie walki. Trudno sobie wyobrazić, aby gracz W, grając na punkty meczowe, ukarnił ewentualną wznawiającą kontrę partnera na 2♠.
Na linii WE wychodzi 1BA, nawet po szkudnym ataku waletem pik. Puszczenie pika jest oczywiste, ale potem rozgrywający musi zagrać jak GIB – nie przez kiery (oddałby wtedy 4 piki i po 1 lewie w każdym z pozostałych kolorów), ale przez kara, grając na impas wewnętrzny – na drugą dziesiątkę w ręce N. Weźmie wtedy pika, dwa kara, dwa kiery i dwa trefle.