KMP 6/2021 - analiza rozdań
Rozdanie 5.
Rozdanie 5 Rozd. N, po partii: NS |
♠ K 9 8 ♥ K J 6 ♦ 8 7 3 2 ♣ 7 5 2 |
|
♠ 4 3 2 ♥ 9 4 ♦ A K 9 6 4 ♣ K 10 3 |
♠ A 7 ♥ A 7 5 ♦ Q J 10 5 ♣ 9 8 6 4 |
|
♠ Q J 10 6 5 ♥ Q 10 8 3 2 ♦ ♣ A Q J |
N oczywiście pasuje, ale gracz E nie ma już tak prostego wyboru. Ma on wprawdzie jedenaście niezłych Miltonów, ale układ 3-2 w kolorach starszych słabo rokuje na przyszłość. Ostateczna decyzja jest jednak kwestią indywidualnego wyboru. Gdybym w tym turnieju zajmował pozycję E, to z całą pewnością otworzyłbym licytację odzywką 1♣. W tym rozdaniu byłby to słuszny wybór, gdyż para EW nawiązałaby walkę z przeciwnikami.
Po pasie gracza E licytacja zakończy się bardzo szybko, gdyż S otworzy 1♠, N podniesie go do wysokości dwóch i najprawdopodobniej nastąpią trzy pasy. Rozgrywający weźmie dziewięć lew i para NS zapisze 140 po swojej stronie.
Zupełnie inaczej wyglądać będzie sytuacja po jedenastopunktowym otwarciu gracza E. Oto jeden z możliwych scenariuszy:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | 1♣ | 2♦ (1) | |
3♦ | 3♥ | pas | pas |
ktr (1) | pas | 3BA/4♦ | pas |
- Dwukolorówka na kolorach starszych.
- Mam punkty i chcę walczyć.
Bez jednej i zaledwie 50 dla NS.
Może być jednak jeszcze lepiej, gdyż w ferworze walki niejedna para NS zdecyduje się na zgłoszenie końcówki w kolorze starszym, a wtedy zapis przejdzie na linię EW. Kontrakt 4♥/♠ nie jest wcale taki zły i na pierwszy rzut oka wydaje się nawet, że do oddania są tylko dwa asy i król trefl. Niestety uporczywe granie w karo w naturalny doprowadza do skrótu i do wzięcia jest tylko dziewięć lew.
Wniosek płynący z tego rozdania jest banalnie prosty – bez walki nic w brydża nie wygramy.