KMP 11/2019 - analiza rozdań
Rozdanie 12.
Rozdanie 12 Rozd. W, po partii: NS |
♠ K Q J 7 5 2 ♥ 6 ♦ J 4 ♣ 9 8 7 5 |
|
♠ 6 4 ♥ J 9 8 7 4 ♦ A 9 5 ♣ A K 4 |
♠ 10 3 ♥ K 10 2 ♦ K 10 6 3 2 ♣ Q J 3 |
|
♠ A 9 8 ♥ A Q 5 3 ♦ Q 8 7 ♣ 10 6 2 |
Kiery walczą z pikami i, jak to zwykle bywa, wygrywają te ostatnie. W naszym rozdaniu jednak określenie „wygrywają” jest eufemizmem.
Przy bardzo wielu stołach licytacja będzie przebiegała tak:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
1♥ | 2♠ | 3♥ | 3♠ |
pas |
Czy S może liczyć na wpadkę przeciwników i spasować po trzech kierach gracza E? Moim zdaniem nie, gdyż istnieją setki możliwych rąk partnera, przy których 3♠ po prostu wychodzi oraz tysiące, z którymi przegramy ten kontrakt zaledwie bez jednej za 100. Kontry na trzy pik S również nie powinien się obawiać, gdyż kiepsko kontruje się częściówkę bez opozycji atutowej, a tej przeciwnicy przecież nie mają.
Trzech kierów wygrać wprawdzie nie można, ale jest to wynikiem splotu kilku okoliczności – piki dzielą się 2-2, króla kier ma E, a nie W i jeszcze partnerowi przyplątał się walet karowy.
Losy kontraktu trzy pik nie są jednak jeszcze przesądzone i zależą od pierwszego wistu gracza E. Jedyne sensowne opcje to dama trefl oraz wyjście w kolor partnera, czyli w kiery. Po ataku treflowym obrońcy szybko zabiorą należnych im pięć lew, ale po kierowym…
Zauważmy, że konfiguracja kierów w ręce E (K102) praktycznie zdradza położenie króla. Po odmiennym wiście dziesiątką rozgrywający wie, że wistujący musi mieć jedną wyższą kartę (króla), a po wyjściu ♥2 powinien odpowiedzieć sobie na pytanie, czy E wyszedłby dwójką kier z konfiguracji Wx2 lub 10x2. Oczywiście nie! Kładzie więc damę i wygrywa zapowiedziany kontrakt. Poza tym dość często E wyjdzie po prostu królem kier i żadnych emocji nie będzie.
A co mogę powiedzieć tym, którzy zalicytowali 3♠, a potem dostali „mściwą” kontrę i przegrali ten kontrakt bez jednej za 200? Po prostu mieliście pecha…