Rozdanie 2

Rozdanie 2 Rozd. E, po partii: NS	♠ 8 6 5 3 2 ♥ 10 7 2 ♦ A 3 2 ♣ J 7
♠ A J 7 ♥ J 9 8 5 ♦ K J 10 8 ♣ 6 4		♠ 10 4 ♥ K 6 4 3 ♦ Q 9 7 4 ♣ 10 8 3
	♠ K Q 9 ♥ A Q ♦ 6 5 ♣ A K Q 9 5 2

Czy istnieje jakiś sposób na to żeby NS, licytując w miarę rozsądnie, nie doszli do końcówki pikowej? Ja takiego nie znam i myślę, że nie zna go również zdecydowana większość grających w dzisiejszym turnieju.

E spasuje, a S, w zależności od systemu jakim gra i temperamentu otworzy ♣ lub silne 2BA

Po otwarciu 2BA będzie łatwo i przyjemnie bowiem, po transferze na piki gracza N, kontrakt będzie grany z ręki S.

W zawistuje w kiera lub trefla, a rozgrywający weźmie pierwszą lewę i zagra króla pik. Lewy obrońca może raz przepuścić ale S konsekwentnie będzie kontynuował atuty, tym razem blotką. Teraz W musi wziąć waletem i wyjść w karo spod KW108. Jest to zagranie piekielnie trudne i nawet to, że partner dołoży piki w kolejności mała – duża problemu nie zlikwiduje.

Dlatego też ci gracze z pozycji W, którzy w tej sytuacji w karo nie wyszli nie muszą się zbyt mocno bić w piersi. Wszyscy, oczywiście oprócz partnera, zapewne zrozumieją ich dylematy.

Po otwarciu 1♣ (WJ) licytacja może przyjąć obrót mniej korzystny dla strony NS:

(1) 15 – 21 PC i 5+trefli czyli odzywka praktycznie forsująca.

(2) 4 – PC i 5+ pików.

Teraz końcówka pikowa została ustawiona z ręki N i obrońcom, którzy zobaczą w stole dwie bloteczki karowe, znacznie łatwiej będzie wyjść w karo.

Zapisy 620 i 650 dla NS będą dominować w protokole ale znajdą się również amatorzy „firmówki”. Oni, w zależności od pierwszego wistu, wezmą dziewięć lub dziesięć lew.