Rozdanie 5.

Rozdanie 5 Rozd. N, po partii: NS	♠ A Q 10 6 4 ♥ 9 6 3 ♦ A ♣ J 9 8 5
♠ K 9 2 ♥ A 8 5 2 ♦ K Q 10 9 4 ♣ 3		♠ J 7 5 ♥ K J 10 4 ♦ J 7 5 ♣ K 7 6
	♠ 8 3 ♥ Q 7 ♦ 8 6 3 2 ♣ A Q 10 4 2

 Walka w strefie częściówki, z której zwycięsko wyjść powinna para NS.

 Na początek zadajmy sobie takie pytanie: Czy N powinien otworzyć licytację odzywką 1♠?  Odpowiedź jest natychmiastowa – zdecydowanie TAK! Potem licytacja może potoczyć się na przykład tak:

(1)  Kontra wywoławcza informująca przede wszystkim o możliwości gry w kiery. W tym rozdaniu sytuacja gracza W jest komfortowa, gdyż ma on kara i kiery, więc po ewentualnym zgłoszeniu przez partnera trefli, można na tej samej wysokości pokazać swoje kara. 

 Wszyscy sobie policytowali, a teraz czas na obronę umożliwiającą parze NS wzięcie przyzwoitego zapisu. S wistuje odmiennie ♠3, N bierze lewę damą, ściąga asa pik i asa karo, a potem gra ♠10 (naturalny lavinthal powrotny na kara). Przebitka i odejście małym karem. Tym razem przebija N, gra trefla do asa partnera i jeszcze raz przebija karo. Bez trzech i 150 dla NS. Nie będzie to jednak żadna rewelacja, gdyż na linii NS, przy grze w trefle bierze się jedenaście lew, a to przekłada się również na zapis +150.  

 Optymalnego kontraktu tego rozdania nie osiągnie prawdopodobnie żadna para, gdyż jest nim, grane w obronie pięciu trefli i przegrane bez trzech za 500, pięć karo z kontrą. Naprawdę trudno wyobrazić sobie to, by NS wylicytowali końcówkę treflową, a potem jeszcze EW, którzy mają przecież przewagę siły, bohatersko tego kontraktu bronili.