KMP na IMPy 11/2023 - analiza rozdań
Rozdanie 18.
Rozdanie 18 Rozd. E, po partii: NS |
♠ K Q 10 5 4 ♥ Q ♦ A 7 ♣ Q 10 8 3 2 |
|
♠ A 6 3 2 ♥ K 9 8 6 3 2 ♦ 8 ♣ 9 4 |
♠ J 9 7 ♥ 5 4 ♦ Q J 9 6 4 3 ♣ 7 5 |
|
♠ 8 ♥ A J 10 7 ♦ K 10 5 2 ♣ A K J 6 |
W tym rozdaniu gracze E będą zwykle pasować (chociaż pewnie znajdą się tacy, którzy w korzystnych założeniach otworzą destrukcyjnym blokiem 3♦). Po pasie E, S otworzy 1♦, W będą wchodzić, pewnie 1♥ a nie 2♥ (przemawia za tym zarówno czwórka pików, jak i założenia). N wskaże piki, czy to przez 1♠, czy kontrą, E spasuje, a S zalicytuje pewnie (we Wspólnym Języku) 2BA – góra otwarcia z zatrzymaniem kierowym. N zalicytuje prawdopodobnie 3♣, (które w sytuacji, gdy dostępny jest kolor przeciwnika, jest na pewno naturalne) i jeśli S zdecyduje się na przekroczenie 3BA odzywką 4♣ (a raczej karta jest na przekroczenie 3BA, w końcu partner po coś te trefle zgłasza), NS dojdą do szlemika:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | 1♦ | ||
1♥ | 1♠ | pas | 2BA |
pas | 3♣ | pas | 4♣ |
pas | 4♦* | pas | 4♥ |
pas | 4♠ | pas | 4BA |
pas | 5♣ | pas | 6♣ |
pas… |
4♦ – cue bid; być może licytację graczowi S ułatwi cue bid 4♥ zamiast 4♦, który pewnie będzie wyborem niejednego z kartą S – wydaje się, że niskie wskazanie krótkości w kolorze wroga może uzasadniać odstępstwo od zasady „cue bidy po kolei”.
W Strefie początek będzie inny, gdyż S w drugim okrążeniu licytacji zalicytuje raczej 2♣ niż 2BA, które przesądza końcówkę i powinno wskazywać rękę ze 2 PC silniejszą, do tego zwykle bez bocznego koloru. Teraz pewnie N przejdzie przez kolor przeciwnika a potem uzgodni trefle.
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | 1♦ | ||
1♥ | 1♠ | pas | 2♣ |
pas | 2♥ | pas | 2BA |
pas | 3♣ | pas | ? |
Jeżeli teraz S doceni swoją kartę – solidne atuty, as kier, singiel pik, 15 grających PC i zalicytuje coś innego, niż 3BA, to NS mają szanse zagrać szlemika. Problem w tym, że nie ma wygodnej odzywki – 3♥ nie oznacza nadwyżki, a takie kiery, że przy singlu w ręce N nie chcemy grać 3BA. A przekroczenie 3BA z układem tylko 4441 nie jest oczywiste i pewnie na wielu stołach będzie grana „firmówka”.
Szlemika treflowego wygrywa się na kilka sposobów, dzięki dobremu położeniu asa pik jest nie do przegrania.