KMP 11/2022 - analiza rozdań
Rozdanie 10.
Rozdanie 10 Rozd. E, po partii: obie |
♠ 6 4 3 ♥ K J 4 3 ♦ 9 5 3 ♣ A 10 8 |
|
♠ A Q J ♥ 9 8 7 5 ♦ A 8 7 6 ♣ 9 7 |
♠ 9 5 2 ♥ A 2 ♦ K J 10 2 ♣ J 6 5 3 |
|
♠ K 10 8 7 ♥ Q 10 6 ♦ Q 4 ♣ K Q 4 2 |
Przy większości stołów licytacja potoczy się w sposób następujący:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | 1♣ | ||
pas | 1♥ | pas | 1♠ |
pas | 1BA | pas |
Wszystko zgodnie z kanonami sztuki, ale karty w rękach obrońców leżą tak, że rozgrywający powinien wziąć zaledwie pięć lew. Zapis minus 200 oddany przeciwnikom w rozdaniu, w którym wszystko dzieje się w strefie częściówki nigdy nie jest dobry. Pole manewru rozgrywającego jest tu jednak bardzo ograniczone, więc pozostaje mu liczyć tylko na przychylność obrońców lub sięgnąć po zagranie psychologiczne.
Cień szansy na wygranie zapowiedzianego kontraktu może dać tylko taka rozgrywka: E wistuje blotką trefl, N nie przepuszcza do dziesiątki, ale kładzie ze stołu króla. Kolejny ruch rozgrywającego to dama kier ze stołu. Teraz wszystko w rękach zawodnika E. Jeśli weźmie lewę asem i „bezpiecznie” odejdzie małym treflem to za chwilę z przerażeniem zobaczy, jak N bierze tę lewę dziesiątką w ręce, odblokowuje ♣A, wchodzi dziesiątką kier do stołu i za chwilę wpisuje do pierniczka +90 zamiast -200.
Manewr opisany powyżej nie jest może zbyt wyszukany, ale z całą pewnością tu i ówdzie się sprawdzi. Poza tym, tak naprawdę kładąc figurę trefl z dziadka rozgrywający niczym nie ryzykuje. Warto więc spróbować.