CITY PARK BRIDGE CLUB   

czyli coś dla  graczy ceniących wymiar sportowy, czy wyczynowy brydża!

W Poznaniu powstała nowa inicjatywa brydżowa. Jakie były jej korzenie ?

O ile oferta dla graczy początkujących, czy graczy rekreacyjnych (wczasy, wyjazdy) jest przebogata, o tyle brak było oferty dla zawodników bardziej zaawansowanych, doświadczonych, z sukcesami. A część z nich już praktycznie przestawała grać w brydża i znikała z naszego środowiska …  

Idea pierwotnie zakiełkowała w głowie Olgierda, jako  czwartkowych mini-turniejów, będących formą treningu. Tak naprawdę, to w dużej mierze resentyment do znanych kiedyś „poznańskich duplikatów” przez które przewinęło się wielu graczy z polskiej, jak i światowej czołówki, a w których swoje ostrogi zdobywali też Ewa i Olgierd. Ale które też silnie akcentuje Staszek Zakrzewski.

Pomysł  na tyle dobry, że skupił wokół siebie grono osób, gotowych rozwijać tą ideę. O ile Olgierda możemy nazywać prekursorem tego przedsięwzięcia, to na pewno ojcem tej inicjatywy jest Radek Spychalski bez którego energii, zaangażowania, a także menedżerskiej ręki pomysł miałby z pewnością nie tak łatwo. Zaprosił on do swojego zespołu grupę ludzi z różnych klubów brydżowych Poznania, w celu przygotowania swoistego business planu. Grupa ta ostatecznie nazwana została Radą Klubu i jest obecnie organem, który ustala sprawy regulaminowe oraz wyznacza kierunku rozwoju projektu.  

Prace rozpoczęły się na przełomie wiosny i lata, a projekt swój kształt ostateczny nabrał w sierpniu. Wtedy to dopięty został budżet i sprawy organizacyjne.  

Do współpracy zaproszono grupę 50 wybitnych brydżystów, nie tylko z Poznania. Pozytywnie odpowiedziała 40stka! Do projektu postanowiliśmy też zaprosić gości honorowych, czyli osoby mające ogromny wkład w rozwój wielkopolskiego brydża min. Panią Jadwigę Nowak,

Na czym polega ów projekt i co wyróżnia go od innych ? Przede wszystkim jest to projekt szkoleniowo - towarzyski. Ma być jednoczenie platformą do wymiany doświadczeń brydżowych oraz wiedzy, ale jednocześnie miejscem, gdzie spotykamy się towarzysko , rozmawiając również o innych sprawach, niekoniecznie związanych z brydżem.  

Naszym marzeniem jest stały klub-lokal, jakie znamy często z innych brydżowych krajów i federa-

cji.

Sercem projektu jest turniej grany jako mini mecze (cztery rozdania) rozgrywany w systemie  round robin i finały „na dochodzenie” w gronie maksymalnie 20 par.  

Przed turniejem spotykamy się, aby porozmawiać i podzielić się ciekawymi rozdaniami czy problemami brydżowym. Prowadzona jest klasyfikacja długofalowa nazwana przez nas City Park Grand Prix (od miejsca spotkań Rady).  A ciekawe rozdania publikujemy na stronach klubu i żywo o nich dyskutujemy.  

Mamy wiele pomysłów na poszerzenie projektu, który zamierzamy wdrażać w kolejnych latach. I będziemy się z Wami nimi dzielić.

Po okresie przygotowań ruszyliśmy z pierwszym turniejem w czwartek 28.09 w obiektach partnerskiego POSIRu na poznańskiej Malcie. W turnieju uczestniczyło 13 par. Pierwszy turniej był znakomicie obsadzony i średnie WK wyniosło prawie 8 na uczestnika! Co pokazuje silę naszego projektu. Wygrała i tu niespodzianka Aneta Klaczyńska wraz z Jarkiem Ostrowskim , co pokazuje, ze nauka pod okiem mistrza, nie poszła w las ( Aneta była uczestniczką zajęć w Nauce Brydża , a Jarek był jej nauczycielem). Tak mimo wielu WK z tytułem arcymistrza to właśnie ta para okazała się najlepsza. Przed nami kolejny turniej i tutaj juz uchylę rąbka tajemnicy, obsada będzie jeszcze bardziej okazała, co tylko zaostrza apetyt na grę. Poniżej link do fotorelacji z inauguracyjnego turnieju jak i naszego projektu.

Dziękujemy wszystkim partnerom, jak i zapraszamy do współpracy. Zachęcamy do podnoszenia swoich umiejętności, treningu i dobrej zabawy!  

Fotorelacja

Strony klubowa | citypark-bridge.pl

Rafał Milinkiewicz Rzecznik City Park Bridge Club