46th World Bridge Teams Championships

Wszystkie informacje odnośnie MŚ oraz składy polskiej ekipy dostępne są na stronie PZBS oraz https://www.facebook.com/PZBS1956/posts/288812863842501

Wyniki i biuletyny

Relacja z Marrakeszu – dzień ostatni

Mamy srebrny medal!

Polacy wicemistrzami 13. World Transnational Open Teams Championships

Wspaniały sukces drużyny Slow Horses w składzie: Maciej Hutyra, Dariusz Kowalski, Tomasz Sielicki, Jeremi Stępiński i Michał Wróbel.

GRATULACJE!!!

O drodze Slow Horses do sukcesu pisałam kilkukrotnie, przeczytajcie wcześniejsze relacje. W meczu o złoto Polacy potykali się z argentyńsko-brazylijską drużyną Amistad. Rozegrali 4 czternasto-rozdaniowe rundy. Ostatecznie ulegli 98 do 138.

Wymyślaliśmy dla Slow Horses różne nazwy, w końcu Tomek Wolfke nazwał ich w artykule dla prasy – Czarno-Srebrnymi Końmi 

Slow Horses przysporzyli nam wielu emocji i zdobyli dla Polski jedyny medal mistrzostw. Polska ekipa na ceremonii medalowej zgotowała im wspaniałą owację na stojąco. Aplauz, nie tylko rodaków, był chyba większy niż za wygranie Bermuda Bowl, bo Konie stały się niezwykle popularne wśród wszystkich zawodników MŚ w Marrakeszu.

d'Orsi Trophy

Seniorzy przegrali pojedynek o brąz, praktycznie w ostatnim rozdaniu (157 do 173 dla USA2). Ale to nie jakość gry była przyczyną porażki. Nasza drużyna była lepsza! Z powodu wprowadzenia tabletów do licytacji, zamieszania z tym związanego, Polacy dostali 12 impów(!) kary czasowej. Takich kar nie egzekwowano w poprzednich dniach, choć nasi kapitanowie zgłaszali protesty. Popełniono też kilka „misklików”, czyli omyłek wzrokowych związanych z tabletami. Raz „klikniętej” odzywki nie można poprawić. Błędy zdarzały się wszystkim, czasem były „bezkarne”, ale czasem niestety ważyły o wyniku.

[Zarząd PZBS błyskawicznie wyciągnął wnioski – od przyszłego sezonu ekstraklasy - tablety zagoszczą i u nas. Nie ma rady, czy chcemy czy nie, musimy się dostosować do międzynarodowych regulacji].

Szkoda wyniku seniorów, ale prawdą jest, że drużyna i tak dotarła najwyżej z polskich reprezentacji. Wygrali eliminacje, wygrali ćwierćfinał. Grali do samego końca, wciąż w pełnej mobilizacji. Zajęli ostatecznie miejsce czwarte. Nie raz jeszcze zobaczymy ich w walce o medale, bo mamy wyjątkowo silny team. Dla przypomnienia skład: Piotr Bizoń, Marek Blat, Michał Kwiecień, Victor Markowicz, Krzysztof Moszczyński i Włodzimierz Starkowski (kapitan Jacek Pszczoła, coach Mirosław Cichocki).

Dla Reprezentacji Seniorów – gratulacje!

Nie mogę nie napisać o gigantycznym (choć oczekiwanym) sukcesie Polaków z reprezentacji Szwajcarii. Michał Klukowski, Jacek Kalita i Michał Nowosadzki po raz kolejny sięgnęli po najwyższe trofeum w brydżu – puchar Bermuda Bowl. Szwajcaria obroniła tytuł sprzed roku (Salsomaggiore). Tym samym ranking WBF się nie zmienił: Pierre Zimmermann na pierwszym, Michał Klukowski na drugim miejscu. Podskoczą Jacek Kalita i Michał Nowosadzki. Złośliwi mówią, że Zimmermann, aby nie stracić miejsca lidera, będzie już do końca życia grał wszystkie zawody w teamie z Klukiem ;-)

Jak wcześniej prorokowałam, Izrael wygrał Venice Cup. Padło zdanie, że „w naszym meczu namaściliśmy izraelską reprezentację na mistrzynie świata”. Prawdą jest, że młode dziewczyny (z jakich składa się team Izraela), po meczu z Polkami dostały skrzydeł. W finale zdublowały Turcję 307 do 153 osiągając najwyższy impowy wynik mistrzostw.

Na koniec wspomnę o jeszcze jednym polskim akcencie. W Wuhan Cup srebrny medal zdobyła reprezentacja Francji z Joanną Żochowską – Polką od lat zamieszkałą we Francji, którą możecie też kojarzyć z nazwiska Neve lub Raczyńska.

Raz jeszcze wielkie G R A T U L A C J E

dla wszystkich Polaków!

Ostatni raz z Marrakeszu

Lena Leszczyńska