Relacja z Marrakeszu - dzień 1
Udany start, wszystkie nasze reprezentacje wygrały swoje pierwsze mecze. Potem było ciut trudniej, ale na kolację zasłużyli wszyscy. Prognoza na dziś: od rana 44 stopnie, po godzinie 16 deszczyk z wichurą i spadek temperatury do 38. Niestety fala upałów rozciągnęła się w czasie. Wygląda na to, że 44 stopnie zostaną z nami przez cały tydzień.
Na sali gry warunki gry bardzo przyzwoite, nawet niektórzy dostali chrypki. Duże, wysokie, klimatyzowane sale, oświetlenie wystarczające i odległości między stołami zachowane. Centrum konferencyjne jest ogromne, toteż było trochę zamieszania z odszukaniem stanowisk Vugraphu BBO (w odległych kazamatach piwnic bądź w przypadkowych miejscach na antresoli). Organizatorzy zadbali o wiele rzeczy, np. jest darmowa kawa od sponsora Lavazza. Za to występuje wielki deficyt długopisów, o które trzeba dosłownie walczyć, a swoich pilnować jak najcenniejszego skarbu.
Bermuda Bowl
Reprezentacja open walczyła dziś na trzech kontynentach, tzn. z Chinami wygrali 11,76 [wszystkie poniższe wyniki w VP]; z Nową Zelandią lekko przegrali 7,20; Brazylia nie podjęła walki i pierwsza taryfa dla nas 19,43. W tabeli Polska na razie na siódmym miejscu.
Venice Cup
Panie rozpoczęły od dwóch wysoko wygranych meczów: z Norwegią (18,97) i Brazylią (18,66). Kolejny mecz przyszło grać na mistrzynie świata – Szwedki. Po wyrównanej walce, szala przeważyła się w ostatnim rozdaniu, co dało wynik 6,72. Po trzech rundach – trzecie miejsce.
d'Orsi Trophy
Seniorzy jako pierwszą również mieli Norwegię, z podobnym wynikiem do kobiet (16,42). Mecz na Szwecję wygrali biorąc 13,75. Trudności sprawiła nieoczekiwanie Gwadelupa, z którą udało się zaledwie zremisować biorąc 10,61. Gwadelupa to praktycznie sami Francuzi, którzy nie załapali się do reprezentacji krajowej. Czwarte miejsce w tabeli kwalifikacyjnej.
Wuhan Cup
Miksty na dzień dobry dostały dwie egzotyczne drużyny: Tunezję (też wyraźnie francuską) – tu po wysokim przemiale impów (70 do 32!) - zdobyli 17,92 i Barbados – który stawił zacięty opór – zaledwie 10,91. Trzeci mecz na Izrael zakończył się idealnym remisem 10 do 10. Dało to szóste miejsce w tabeli.
Ciekawe było rozdanie 8 z pierwszego meczu.
Teoretycznie wychodziło kilka szlemów, ale nie były to idealne kontrakty. Nie mniej jednak, w open zagrało je aż 11 par. Jagniewski-Gaweł dopadli szlema kierowego po sztucznej relayowej licytacji, podczas gdy ich przeciwnicy Chińczycy, wyblokowani przez Burasa z Lutostańskim, zadowolili się kontraktem 6♣. Podobnie stało się u kobiet. Cathy z Sophią Bałdysz również wylicytowały 7♥ (w pokoju zamkniętym Norweżki tylko szlemika). A kapitan powtarzał – oszczędzać siły na później... Nasi seniorzy Blat-Bizoń kontynuowali akcję szlemową. W tym przypadku zysk był większy, gdyż Norwedzy zatrzymali się w siedmioatutówce karowej. Najbardziej defetystycznie licytowano w mikstach. Nasza para utknęła w kontrakcie 5♥, przeciwnicy dolicytowali się do szlemika. A jak wy byście licytowali?
Wybrane mecze naszych reprezentacji będą pokazywane w Vugraphie BBO, proszę śledzić harmonogram transmisji.
Dziś, to jest w poniedziałek o
13.15 Seniorzy Polska Argentyna
15.50 Miksty Polska Francja
Oba mecze bardzo ciekawe, szczególnie mikstowy na faworytów i mistrzów świata. Miksty zatem będą potrzebować waszego wsparcia :-))
Z upalnego Marrakeszu
LL
https://www.pzbs.pl/relacje/2023-marrakesh/7948-relacja-z-marrakeszu-dzie-1#sigFreeIda91dad9c40