Mecz z Anglią
Kolejny znakomity set pary Cezary Balicki–Adam Żmudziński (w pokoju zamkniętym) pozwolił nam na pokonanie Anglii 39:23 impów, czyli 18:12 VP. W pokoju otwartym – jak w większości spotkań przeciwko silnym zespołom – reprezentowali nas Krzysztof Buras z Grzegorzem Narkiewiczem. Zapowiadało się dużo lepiej, niestety – w przedostatnim rozdaniu przeciwnicy wrzucili nam popartyjne 3BA – podlimitowe, a w najlepszym wypadku graniczne, bo na 24 PC, rozłożonych 17:7. Kontraktu tego nie dało się jednak w żaden sposób położyć. Natomiast w pokoju zamkniętym Cezary z Adamem racjonalnie poprzestali na 1BA i ten ostatni wziął osiem lew. Straciliśmy zatem dziesięć impów i z oczekiwanego zwycięstwa 21:9 zrobiło się jedynie 18:12, poniesiona w tym rozdaniu strata była bowiem warta aż 3VP-y.
Obejrzyjmy jednak dwa rozdania z tego meczu dużo bardziej dla naszej reprezentacji udane. Na przykład w rozdaniu 1. wygraliśmy licytowane końcówki (w kolory starsze) na obu liniach…
Rozdanie 1
Rozd. 1/XIX; obie strony przed partią, rozdawał N. |
♠ W 9 8 4 ♥ 7 5 ♦ A W ♣ A K W 9 8 |
|
♠ 6 5 ♥ D 2 ♦ D 7 6 4 3 ♣ 7 6 5 4 |
♠ A D 7 ♥ A K 10 8 6 4 ♦ 9 8 5 2 ♣ – |
|
♠ K 10 3 2 ♥ W 9 3 ♦ K 10 ♣ D 10 3 2 |
Pokój otwarty
W |
N |
E |
S |
|
Grzegorz Narkiewicz |
|
Krzysztof Buras |
– |
1BA1 |
2♥2 |
ktr.3 |
pas |
2♠4 |
pas |
3♠5 |
pas |
4♠6 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 14–16 PC
2 naturalne, zasadniczo ręka jednokolorowa
3 kontra wywoławcza
4 cztery piki
5 inwit
6 mimo dołu otwarcia przyjęcie partnerowego zaproszenia bez chwili namysłu (bardzo dobry układ i dużo kontroli)
Przeciwko tej grze jeden z braci Hackettów (E) zaatakował ♥K i ♥A, a następnie wyszedł w karo. Grzegorz wziął tę lewę ♦A w ręce i zagrał stamtąd ♠W. E wskoczył wówczas ♠A i powtórzył karem. Grzegorz utrzymał się ♦K na stole, przezornie nie cofał się do ręki treflem (!), tylko przebił tam ♥W, następnie zaś wyszedł stamtąd blotką atu i wykonał w dziadku zwycięski impas dziesiątką. A potem ściągnął ♠K i wykorzystał lewy treflowe. Swoja gra, 420 dla NS. Kontrakt można było położyć, gdyby E dopuścił partnera na ♥D, a ten posłałby do przebitki trefla.
Tymczasem w pokoju zamkniętym miały miejsce wydarzenia następujące – w głównej roli wystąpił tam Cezary Balicki…
Pokój zamknięty
W |
N |
E |
S |
Adam Żmudziński |
|
Cezary Balicki |
|
– |
1♣ |
1♥ |
ktr.1 |
pas |
2♠ |
3♥ |
3♠ |
pas |
pas |
4♦ |
pas |
4♥ |
pas |
pas |
pas |
1 kontra negatywna, wskazanie pików
Ta końcówka, w odróżnieniu do poprzedniej, była absolutnie wykładana, nic zatem dziwnego, że Cezary zapowiedział ją – w zasadzie z ręki… Przeciwko 4♥(E) padł wist ♣2. Cezary przebił w ręce, trzy razy zaatutował i wyrobił sobie kara. A że gracz N nie otworzył pików (obrońcy cały czas skracali rękę rozgrywającego), a w dwukartowej końcówce jego partner, do końca walcząc o wpadkę, wysinglował ♠K – Cezary, który miał już pewne dziesięć wziątek, zagrał ♠A z góry i w ten sposób zrobił nadróbkę. 450 dla WE i cenne trzynaście impów dla Polski (tylko tyle, bo obie dograne były przedpartyjne).
I jeszcze rozdanie 16. – jako kolejny przykład tego, że Cezary z Adamem potrafią wycisnąć punkty (i to w tym wypadku wcale niemałe) w zasadzie z każdego rozdania…
Rozdanie
Rozd. 16/XIX; strona WE po partii, rozdawał W. |
♠ A 10 5 3 ♥ D 5 ♦ 10 9 8 ♣ 9 6 3 2 |
|
♠ K D 6 ♥ A 6 ♦ 7 5 4 3 ♣ K D W 4 |
♠ W 8 4 2 ♥ W 7 2 ♦ D 6 ♣ 10 8 7 5 |
|
♠ 9 7 ♥ K 10 9 8 4 3 ♦ A K W 2 ♣ A |
Pokój otwarty
W |
N |
E |
S |
|
Grzegorz Narkiewicz |
|
Krzysztof Buras |
1BA |
pas |
pas |
2♦1 |
pas |
2♥2 |
pas |
3♦3 |
pas |
4♥ |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 6+♥/♠
2 do koloru partnera
3 dobra ręka na kierach, ponadto wartości karowe
Przeciwko rozgrywanej przez Grzegorza końcówce w kiery gracz E wyszedł ♠2. Rozgrywający zabił ♠D asem w ręce, wszedł na stół singlowym ♣A, zagrał stamtąd blotkę kierową – do damy w ręce, po czym kontynuował kierem – do dziadkowej dziesiątki. W zabił tę lewę ♥A i skrócił stół treflem, ale Grzegorz ściągnął ♥K, a następnie ♦A K. Od E spadła wówczas pierwotnie druga ♦D, kontrakt został zatem zrealizowany z nadróbką.
Rozegranie przez Grzegorza kierów było jak najbardziej prawidłowe, zakładając bowiem podział tego koloru 3–2, oddałby on w nim dwie wziątki jedynie wówczas, gdyby W posiadał ♥A W x. Przy podziale kierów 4–1 byłoby nieco gorzej (poza przypadkiem, gdy E posiadałby singlowego ♥W), ale na to nie było rady.
Pokój zamknięty
W |
N |
E |
S |
Adam Żmudziński |
|
Cezary Balicki |
|
1BA |
pas |
pas |
2♦1 |
pas |
2♥2 |
pas |
3♦3 |
pas |
4♥ |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 6+♥/♠
2 do koloru partnera
3 dobra ręka na kierach, ponadto wartości karowe
Także Anglicy w PZ – po identycznej licytacji jak nasi reprezentanci w PO – stanęli w 4♥(N), także Cezary zaatakował przeciwko tej grze ♠2. I tu rozgrywający zabił w ręce asem, następnie jednak wyszedł stamtąd ♦10 (na spróbunek). Cezary bez chwili namysłu dołożył blotkę, przeciwnik zabił zatem na stole asem, po czym wyszedł stamtąd ♥10 i puścił ją wkoło, zaimpasował zatem waleta w ręce otwierającego 1BA. I już było po nim, Cezary wziął bowiem lewę ♥W i zagrał w karo, a potem Adam zabił drugą rundę atutów asem i posłał karo do przebitki. Ponadto broniący odebrali zawsze im należną wziątkę pikową.
Tak więc rozgrywający oddał w tym rozdaniu aż trzy lewy atutowe (oraz pikową) i wpadł na wykładaną grę bez jednej. Nawet bowiem gdyby rozegrał kiery tak, jak to uczynił, ale przedtem nie obnażył się w karach, zrobiłby łatwo swoje i straciłby tylko jednego impa. A tak w rozdaniu zapisano 50 punktów po stronie WE, a w sumie przyniosło ono naszej reprezentacji 11 impów zysku.