Mecz z Rumunią
Ostatni dzisiejszy mecz – z Rumunią – nie miał specjalnego znaczenia, drużyna ta nie ma bowiem szans na zakwalifikowanie się do rundy finałowej, wyniki spotkań z nią nie będą się zatem liczyły w ostatecznej klasyfikacji. W spotkaniu tym wystąpili Jacek Kalita z Krzysztofem Kotorowiczem w pokoju otwartym oraz Cezary Balicki z Adamem Żmudzińskim w pokoju zamkniętym. W pierwszej połowie Rumuni zadali nam dwa ciężkie ciosy – oba po trzynaście impów (w rozdaniach 7. i 9.), finisz naszych par był jednak piorunujący i ostatecznie zwyciężyliśmy 45:30 impów, czyli 18:12 VP. Oto dwa z tych finiszowych rozdań…
Rozdanie 16
Rozd. 16/XIII; strona WE po partii, rozdawał W. |
♠ A ♥ W 8 6 4 2 ♦ K 10 6 4 ♣ 10 6 3 |
|
♠ W 7 5 3 2 ♥ A D 7 ♦ A D W ♣ W 2 |
♠ K 10 8 ♥ K ♦ 9 8 7 3 ♣ K D 8 5 4 |
|
♠ D 9 6 4 ♥ 10 9 5 3 ♦ 5 2 ♣ A 9 7 |
Pokój otwarty
W |
N |
E |
S |
Jacek Kalita |
|
Krzysztof Kotorowicz |
|
1BA |
pas |
3BA |
pas |
pas |
pas |
|
|
Z tak słabą piątką pików Jacek zaczął od 1BA, które Krzysztof podniósł do szczebla dogranej w to miano; jego singlem był przecież król. Kontrakt 3BA był wykładany – po ataku kierowym Jacek wyrobił sobie trefle i ostatecznie wziął trzy kiery, cztery trefle, pika oraz karo. 600 dla WE.
Pokój zamknięty
W |
N |
E |
S |
|
Cezary Balicki |
|
Adam Żmudziński |
1BA |
pas |
2♣1 |
pas |
2♠2 |
pas |
4♠ |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 stayman odwrotny
2 5♠
W PZ Rumun na W także otworzył 1BA, na swoje nieszczęście partner wytropił jednak w jego ręce pięć pików i zapowiedział końcówkę w ten kolor. Przeciwko 4♠(W) Cezary wyszedł w kiera. Rozgrywający utrzymał się ♥K na stole, zagrał trefla do waleta i wyszedł z ręki pikiem. Cezary z konieczności wskoczył ♠A, dopuścił ♣A partnera, a ten zagrał w karo. Rozgrywający zrobił w ręce impas damą i już musiał leżeć, oddał bowiem jeszcze wziątki na ♦K oraz ♠D. Bez jednej, 100 dla NS i 12 impów dla Polski.
W zrobiłby już swoje, gdyby zabił zagranie karowe asem, wszedł na stół ♠K, zagrał ♣D i wyrzucił na nią z ręki karo, po czym kontynuował dobrym treflem. Jeśliby Adam przebił tę lewę ♠9, rozgrywający nadbiłby w ręce ♠W, przebiłby w dziadku ♥A, zagrałby stamtąd kolejnego trefla i pozbyłby się z ręki ostatniego kara. Adam dostałby jeszcze tylko jedną lewę – na damę atutową.
Kontrakt 4♠(W) bezwzględnie położyłby jedynie pierwszy wist treflowy – zabity przez e-S-a asem i odwrót ze strony tego ostatniego w karo.
Rozdanie 19
Rozd. 19/XIII; strona WE po partii, rozdawał S. |
♠ 9 8 7 6 ♥ 8 ♦ A 5 3 2 ♣ A 7 5 3 |
|
♠ A K D 4 ♥ K 10 9 7 4 ♦ 10 9 4 ♣ K |
♠ 2 ♥ D W 5 3 ♦ W 8 6 ♣ D W 10 4 2 |
|
♠ W 10 5 3 ♥ A 6 2 ♦ K D 7 ♣ 9 8 6 |
Pokój otwarty
W |
N |
E |
S |
Jacek Kalita |
|
Krzysztof Kotorowicz |
|
1♥ |
pas |
3♣1 |
pas |
4♥ |
pas |
pas |
pas |
1 tzw. mixed raise
Przeciwko rozgrywanej przez Jacka końcówce w kiery W zaatakował ♠8 – z pełnego, acz niezbyt wysokiego sekwensu w tym kolorze. Jacek ściągnął ♠A K D i wyrzucił ze stołu dwa kara, a następnie wyszedł w trefla. N zabił ♣A, ściągnął ♦A i kontynuował karem. Jacek przebił na stole, zagrał kiera do króla w ręce, a gdy ten utrzymał się, kontynuował na obustronne przebitki. Oddał więc jeszcze tylko wziątkę na asa atu.
Pokój zamknięty
W |
N |
E |
S |
|
Cezary Balicki |
|
Adam Żmudziński |
1♥ |
pas |
3♥1 |
pas |
4♥ |
pas |
pas |
pas |
1 blokujące
Po licytacji, jaka miała miejsce, Cezary spodziewał się gry przebitkowej, zaatakował zatem singlową ♥8 (!). Mimo że akurat nie o przebitki chodziło, atak ten okazał się kładący z innego – zupełnie prozaicznego – powodu, otóż umożliwił on naszym reprezentantom szybkie ściągnięcie należnych im wziątek. Adam zabił bowiem pierwszą lewę ♥A i odwrócił ♦K, obrońcy bez żadnego już trudu odebrali więc trzy lewy w tym ostatnim kolorze oraz ♣A. Bez dwóch, 200 dla NS i w sumie 13 impów dla nas.