Rozdanie 22.

Rozdanie 22 Rozd. E, po partii: EW	♠ 9 7 4 2 ♥ A K ♦ Q 8 2 ♣ K 7 4 3
♠ K 8 5 ♥ 6 3 ♦ A K 9 6 3 ♣ J 9 2		♠ A J ♥ Q J 10 8 7 4 2 ♦ J 10 7 ♣ 10
	♠ Q 10 6 3 ♥ 9 5 ♦ 5 4 ♣ A Q 8 6 5

 Identyczny problem, jak w poprzednim rozdaniu zawodnik W, ma teraz gracz N. Układ na kontrę wywoławczą jest wprawdzie całkiem niezły, punktów też wcale nie tak mało, ale lokalizacja honorów (AK sec w kierach i słabiutkie piki) ponownie przemawiają za wycofaniem się z licytacji.

 Znowu jednak w sukurs tym odważnym przyjdą korzystne założenia. Nawet bowiem po akcji, która zaprowadzi parę NS zdecydowanie za wysoko:

 Obrońcy nie mają podstaw do skontrowania tego kontraktu. 

 W rozgrywce i obronie powtórzy się sytuacja z rozdania poprzedniego – wpadka za 50 lub 100, co ponownie jest znakomitą obroną trzech kierów, za które EW zapisaliby sobie 140, a po wiście pikowym nawet 170.

 Czy jednak wznowienie licytacji w rozdaniach 21 i 22 to dobry brydż? Mam w tej kwestii poważne wątpliwości.