KMP 11/.2020 - analiza rozdań
Rozdanie 19.
Rozdanie 19 Rozd. S, po partii: EW |
♠ 9 8 4 2 ♥ 7 5 3 2 ♦ ♣ K Q 8 5 4 |
|
♠ A K J 6 ♥ A J 6 ♦ A 9 4 3 ♣ A 2 |
♠ Q 10 ♥ Q 8 ♦ K J 7 6 2 ♣ J 9 7 6 |
|
♠ 7 5 3 ♥ K 10 9 4 ♦ Q 10 8 5 ♣ 10 3 |
Kontrakt ostateczny prawie wszędzie taki sam, a będzie nim końcówka bezatutowa. Wpływ na podział punktów w tym rozdaniu będzie miało to, z której ręki „firmówka” będzie grana oraz poczynania wistujących, a przede wszystkim rozgrywającego.
Jeśli EW nie grają silnym otwarciem 2BA, to będzie tak:
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | |||
1♣ | pas | 1BA (1) | pas |
3BA | pas |
- Lokalizacja honorów w ręce E jest taka, że pomimo układu 5-4 w kolorach młodszych 1BA jest najlepszą odpowiedzią na 1♣ partnera.
S wychodzi ♥10 (dlaczego miałby wistować w coś innego?), E bierze lewę damą w ręce i teraz powinien przypomnieć sobie o zasadach bezpiecznej rozgrywki. Gra więc króla karo z ręki (!). Zauważmy, że bez względu na podział tego koloru w rękach obrońców rozgrywka taka gwarantuje cztery lewy karowe. Premia jest naprawdę duża, gdyż zapis za wzięcie dwunastu lew (4 piki, 3 kiery, 4 kara i as trefl) będzie bardzo bliski maksowi.
Jeśli W rozpocznie silnym 2BA, to odpowiadający „dopłaci trzeciego”, a N zawistuje w trefla. Jeżeli zdecyduje się na wyjście honorem, to bezpieczna rozgrywka kar da rozgrywającemu jedenaście lew.
W tym rozdaniu znacznie lepszy dla pary NS będzie jednak wist blotką trefl spod mariasza. Rozgrywający położy z dziadka dziewiątkę (prawidłowa rozgrywka) i w tym momencie wzięcie jedenastu lew będzie już bardzo, bardzo trudne. By tego dokonać należy bowiem przepuścić położoną przez e-S-a ♣10, potem zagrać karo do króla, a na końcu jeszcze zaimpasować króla kier. W praktyce to raczej niewykonalne.
Na frekansie rozdania zobaczymy więc zapisy od 600 do 690 dla pary EW. Myślę, że będzie również kilka „setek” dla NS. Tu i ówdzie bowiem bojowi gracze z EW dojdą do szlemika (karowego/bezatutowego). Dobrego dnia kara przyniosą pięć lew, a król kier będzie w impasie lub przeciwnicy nie znajdą pierwszego wistu treflowego. To jednak nie jest ten dzień…