Polacy mistrzami świata w brydżu!
Polska para Krzysztof Buras / Piotr Lutostański zdobyła mistrzostwo świata w brydżu sportowym w konkurencji par open. To – obok teamów open – najbardziej prestiżowa część rozgrywanych we Wrocławiu World Bridge Series 2022, największej imprezy czterolecia w tej dyscyplinie. Nasi reprezentanci zwyciężyli z bardzo dużą, jak na ten poziom rozgrywek, przewagą ponad czterech procent nad drugą w tabeli parą, spośród 58, które zakwalifikowały się do finału A. Prowadzili od pierwszej do ostatniej z ośmiu sesji dwudniowych zmagań końcowych (cały turniej trwał w Hali Stulecia aż sześć dni) i spokojnie „:dowieźli” to do końca, wyraźnie dominując nad resztą stawki. Z tytułu mogli się cieszyć już kilka rozdań przed końcem finału. Drugie miejsce zajęli Nabil Edgtton AUS / Michael Whibley NZL, a trzecie Geir Helgemo NOR / Fredrik Nyström SWE.
42-letni Krzysztof Buras jest zawodowym brydżystą (klasa: arcymistrz światowy). To jego drugi największy sukces w karierze, po zwycięstwie w Bermuda Bowl (drużynowe mistrzostwa świata) w Wuhan 2019. Dwa lata starszy od partnera Piotr Lutostański (arcymistrz międzynarodowy) miał kilkuletnią przerwę w wyczynowej grze, ale niedawno wrócił, a zawodowo jest dyrektorem zarządzającym transakcjami walutowymi i giełdowymi w grupie finansowo-inwestycyjnej jednego z najbogatszych Polaków, Michała Sołowowa. W polskiej ekstraklasie reprezentują barwy klubu Fundacja Bridge24.pl.
Poprzednio biało-czerwoni zwyciężali w parach open podczas World Bridge Series dwukrotnie: Marcin Leśniewski / Marek Szymanowski w 1994 roku w Albuquerque (USA) oraz Michał Kwiecień / Jacek Pszczoła w 1998 w Lille (Francja).
Natomiast marzenie wszystkich brydżystów świata, czyli wzniesienie Pucharu Rosenbluma, spełniło się w sobotę wieczorem amerykańskiemu zespołowi Nickell. Finał turnieju teamów open był godnym zwieńczeniem tygodniowych zmagań, na starcie których stanęło 79 drużyn z 42 krajów. Jeszcze osiem rozdań przed końcem dwudniowej decydującej rozgrywki o tytuł pięcionarodowy team Ventin remisował z doświadczonymi rywalami. Zwyciężyli ostatecznie jednak ci starsi i bardziej utytułowani, wszyscy klasyfikowani w pierwszej „40” światowego rankingu. Co ciekawe, czterech z nich wystąpiło już w finale „Rosenbluma” – dwanaście lat temu team Diamond, w którym byli Eric Greco i Geoff Hampson, pokonał ówczesny Nickell, z Ralphem Katzem i Nickiem Nickellem.
Z polskich teamów najdalej – do ćwierćfinału – doszedł miejscowy AZS Wratislavia, występujący w składzie: Stanisław Gołębiowski, Krzysztof Jassem, Jakub Patreuha, Patryk Patreuha, Mateusz Sobczak, i Wojciech Sołtysik. To ogromny sukces, zwłaszcza dla młodszej połowy tej drużyny (bracia-bliźniacy Patreuha i Sobczak), która do tej pory zdobywała „tylko” medale juniorskie. A ich doświadczony kapitan „Bubu” Gołębiowski występuje tu w dwóch rolach – oprócz skutecznego zawodnika jest też prężnym szefem Komitetu Organizacyjnego WBS. Natomiast jednym z najbardziej spektakularnych wyczynów całych tych mistrzostw był awans do play off Rosenblum Cup złożonego z DRUGOLIGOWYCH (zatem de facto trzecio-, bo mamy przecież jeszcze Ekstraklasę) brydżystów teamu SPS EKO Różanka – z maleńkiej miejscowości położonej u styku granic polsko-ukraińsko-białoruskiej. To mniej więcej tak, jakby do fazy grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów dostał się zespół Bruk-Bet Termalica Nieciecza. W futbolu – wykluczone, niemożliwe, nieosiągalne…; w brydżu – jak się okazuje, jak najbardziej!
Trzeci z turniejów WBS 2022, który zakończył się w sobotę, to rywalizacja par kobiecych. Zwyciężyły prowadzące w jednodniowym finale od startu do mety Amerykanki Jill Meyers / Kerri Sanborn, przed Marie Eggeling GER / Sarah Bell ENG i kolejnymi reprezentantkami USA: Hjordis Eythorsdottir / Janice Seamon-Molson. Wśród 14 par mieliśmy trzy polskie, licząc po cichu na medal(e), ale tym razem się nie udało – biało-czerwone zajęły miejsca siódme, dziewiąte i jedenaste.
Przypomnijmy, że brąz w zakończonym w czwartek turnieju teamów kobiecych (McConnell Cup) zdobył zespół Edmonds, o którego sile gry decydowały nasze mistrzynie Europy: Katarzyna Dufrat, Danuta Kazmucha, Anna Sarniak i Justyna Żmuda oraz Jodi Edmonds i Irina Levitina (obie USA).
Od niedzieli druga połowa mistrzostw, w której rozegrane zostaną konkurencje teamów i par seniorskich oraz mikstowych. Specyfika imprezy (formuła open) sprawia, że zobaczymy w nich wielu bohaterów zmagań pierwszego tygodnia, ale także sporo nowych graczy – zwłaszcza w kategorii seniorów (pow. 63 lat). A w tej ostatniej Polacy są absolutnymi dominatorami – tylko w tym w tym roku zdobyli: w teamach mistrzostwo świata i Europy, a w parach w ME – złoto i srebro, natomiast w światowym rankingu WBF zajmują trzy pierwsze miejsca (Apolinary Kowalski, Jacek Romański i Victor Markowicz).
WYNIKI
Pierwsza dziesiątka i miejsca Polaków w finale A turnieju par open (8 sesji, 144 rozdania):
1. Krzysztof Buras / Piotr Lutostański – 60,24 proc.
2. Nabil Edgtton AUS / Michael Whibley NZL – 55,86
3 Geir Helgemo NOR / Fredrik Nyström SWE – 55,31
4. Franck Multon MON / Pierre Zimmermann SUI – 55,07
5. Alon Birman ISR / Dror Padon ISR – 54,28
6. Jerry Stamatov BUL / Jie Zhao CHN – 53,80
7. Peter Bertheau SWE / Andrew Black ENG – 53,59
8. Keyzad Anklesaria IND / Rajeshwar Tewari IND – 53,33
9. Thomas Bessis FRA / Cedric Lorenzini FRA – 53,01
10. Mikael Rimstedt SWE / Ola Rimstedt SWE – 52,99
13. Mariusz Bartkowski / Bogdan Szulejewski – 52,69
19. Jakub Kotorowicz /Paweł Miechowicz – 51,61
24. Krzysztof Jassem / Patryk Patreuha – 50,68
32. Krzysztof Mielnik / Adam Lonski– 49,53
39. Radosław Szczepański / Arkadiusz Majcher – 48,80
41. Michał Kwiecień / Włodzimierz Starkowski – 48,65
42. Dariusz Kowalski / Tomasz Sielicki – 48,54
46. Ryszard Sakowicz / Paweł Płocki – 47,37
48. Jakub Patreuha / Mateusz Sobczak – 46,87
57. Paweł Walczak / Piotr Wittenbeck – 43,02 proc.
Finał turnieju teamów open Rosenblum Cup (6 składek, 96 rozdań):
NICKELL (Eric Greco USA nr 32 WBF, Geoff Hampson USA nr 31, Ralph Katz USA nr 16, Bobby Levin USA nr 17, Nick Nickell USA nr 10, Steve Weinstein USA, nr 18) – VENTIN (Guy Mendes De Leon NED, Joaquin Pacareu CHI, Antonio Palma POR, Thibo Sprinkhuizen NED, Juan Carlos Ventin ESP, Frederic Wrang SWE nr 75 WBF) 186:164 (48:64, 13:9, 39:11, 16:16, 19:45, 51:19)
Finał turnieju par kobiecych (3 sesje, 52 rozdania):
1. Jill Meyers USA / Kerri Sanborn USA – 59,86 proc.
2. Marie Eggeling GER / Sarah Bell ENG – 55,42
3. Hjordis Eythorsdottir USA / Janice Seamon-Molson USA – 55,37
4. Ylva Pyykko SWE / Lena Johansson SWE – 51,30
5. Lynn Baker USA / Karen McCallum USA – 50,73
6. Gisela Smykalla GER / Claudia Vechiatto GER – 50,67
7. Anna Sarniak / Danuta Kazmucha – 50,14
8. Carla Arnolds NED / Sandra Kolen NED (matka i córka) – 49,53
9. Cathy Bałdysz / Sophia Bałdysz (matka i córka) – 49,46
10. Heather Dhondy ENG / Diana Nettleton ENG – 47,96
11. Ewa Sobolewska / Grażyna Brewiak – 47,57
12. Dilek Yavas / TUR / Hatice Özgür TUR – 46,13
13. Sally Brock ENG / Jovanka Smederevac FRA – 46,04
14. Vera Tagliaferri ITA / Monica Cuzzi ITA – 39,48 proc.
Wyniki Polaków w turnieju pocieszenia (mogli startować zawodnicy, którzy nie zakwalifikowali się do finałów A open i kobiet; wystąpiło 46 par):
1. Marek Kozłowski / Zbigniew Sosna – 59,30 proc.
3. Małgorzata Turska-Marcinowska / Adam Marcinowski – 58,40
4. Konrad Ciborowski / Maciej Kędzierski – 58,10
8. Piotr Klubiński / Marek Brosch – 55,77
9. Włodzimierz Kocoń / Leszek Szkudlarek – 55,14
10. Jacek Pszczoła USA / Andrzej Jaszczak – 54,65
11. Barbara Gotard GER / Adolf Bocheński – 54,57
14. Edmund Czubak / Adam Suwik – 52,79
15. Marta Janeczek / Andrzej Bunikowski – 52,56
16. Sylwester Cieślak / Stanisław Król – 52,04
18. Marek Bałdysz / Krzysztof Lewandowski – 51,50
20. Bernard Jadczak / Mirosław Fechner – 51,18
25. Andrzej Kozikowski / Anna Górska – 49,23
26. Zbigniew Nowak / Artur Pomarański – 48,75
28. Jacek Szczerbowski / Ryszard Zwolak – 48,57
31. Krzysztof Chełstowski Agata Nowicz – 47,96
38. Aleksandra Jarosz / Urszula Staniszewska – 46,18
42. Krzysztof Lipowski / Dariusz Głowiński – 43,89
43. Grzegorz Gan / Marek Pietrzak – 43,83
44. Sławomir Bolesta / Tomasz Bliński – 43,57
46. Joanna Chmielewska / Elżbieta Tomczuk – 39,70
- World Bridge Series to największe, rozgrywane co cztery lata (od 1962 roku) międzynarodowe zawody w brydżu sportowym, mające rangę Otwartych (Open) Mistrzostw Świata, zatem startują w nich tworzone dowolnie pary i teamy, bez konieczności reprezentowania tego samego kraju. Obejmują wszystkie najważniejsze konkurencje, czyli rozegranych zostanie osiem turniejów – po cztery teamów (od 4 do 6 zawodników w drużynie) oraz par: open, kobiet, seniorów (pow. 63 lat) i mikstów.
- Po raz pierwszy odbywają się w Polsce, ale organizowaliśmy już w 2016 roku – w tej samej Hali Stulecia we Wrocławiu – World Bridge Games (odbywają się w latach przestępnych jako kontynuacja Olimpiad Brydżowych, czyli z udziałem teamów i par narodowych).
- WBS to, nie licząc wielkich biegów ulicznych, największa pod względem liczby startujących zawodników (może być ich w sumie nawet ponad tysiąc!) impreza w ponad stuletniej historii sportu na polskiej ziemi.
- World Bridge Series Wrocław 2022 zostały objęte Patronatem Honorowym Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Organizowane są przy wsparciu Ministerstwa Sportu i Turystyki. Główni partnerzy to Miasto Wrocław i Województwo Dolnośląskie oraz KGHM i Objectivity. Patronami medialnymi są TVP Sport, TVP3 Wrocław, Wirtualna Polska / Sportowe Fakty, „Rzeczpospolita” i Radio 357. „Ambasadorką” imprezy jest Renata Dancewicz – najlepsza brydżystka spośród polskich artystów.
- Internetowe transmisje z zawodów można śledzić za pomocą najpopularniejszej platformy brydżowej BBO (www.bridgebase.com), a także z polskim komentarzem arcymistrza Jakuba Wojcieszka na jego kanale www.twitch.tv/jcchochlik
Dofinansowano ze środków budżetu państwa z części, której dysponentem jest Minister Sportu i Turystyki .