Polski Związek Brydża Sportowego

PZBS

KRS 0000219753, NIP: 525-16-56-918, Organizacja Pożytku Publicznego

konto PZBS: 07 1240 6175 1111 0000 4577 6692

Problem 196

Spis treści
Problem 196
Rozwiązanie:

 

Rozwiązanie:

 

Mamy bardzo nieprzyjemną rękę, ze względu na konfiguracje w poszczególnych kolorach. Gdybyśmy mieli dwie blotki pik już wist w ten kolor byłby do zaakceptowania. N nie ma bowiem dużo pików, więc nasz partner ma piki za pikami. Niestety drugi walet w takiej sytuacji odstręcza od wistu w ten kolor. Jeśli już zdecydowalibyśmy się go wybrać, to należałoby rozważyć nietypowy wist w blotkę spod waleta. Wist w kiery w ogóle nie wygląda na polecalny, ale jeśli otwierający spasował na 2 , to jest duża przesłanka, że ma dwie karty w tym kolorze, a więc wist w atu może uniemożliwić przebicie kara w stole od krótszych atutów, co zazwyczaj przynosi ekstra lewę. Ale ta konfiguracja grożąca stratą lewy w przypadku, kiedy partner ma w kierach jakąś figurę. Z tego wywodu wynika również mała atrakcyjność wistu w karo.  Generalnie wist w kolor nielicytowany jest właściwym wyborem, ale nie tutaj.

Kolejne spostrzeżenie  jest takie, że N nie ma dużo trefli. Przy ukazanych licytacją 4+ treflach zarówno rozgrywający jak i nasz partner nie mają za dużo kart w tym kolorze, a jeden na pewno ma singla lub renons.  Zagranie w trefla – hazardowe w każdej innej sytuacji, tutaj wydaje się najwłaściwszym wyborem, zaś zagranie w karo najgorszym. N ma dużo czerwonych kart – konkluzja – wist w karo, to wist w boczny kolor rozgrywającego. Świetny przykład, by każdy przypadek traktować indywidualnie, a nie trzymać się schematów przeszczepianych na inny teren.

W konkretnym rozdaniu wist w karo zaskutkował jedenastoma lewami dla strony rozgrywającej, co przyniosło tej stronie 85% maksa. Po każdym innym wiście liczba lew dla strony rozgrywającej skurczyłaby się do 9-ciu, co grawitowałoby około średniej.

Całe rozdanie:

 

 

6

D109432

W7652

A

 

D9842

K75

A103

D6

 

W5

W8

D94

K108742

 

AK1073

A6

K8

W953

 

 

Świetny przykład, by każdy przypadek traktować indywidualnie, a nie trzymać się schematów i przeszczepiać je na inne obszary.