Polski Związek Brydża Sportowego

PZBS

KRS 0000219753, NIP: 525-16-56-918, Organizacja Pożytku Publicznego

konto PZBS: 07 1240 6175 1111 0000 4577 6692

90. Perełka rozgrywki

Po otwarciu 1 BA i transferze rozgrywasz kontrakt 4 z ręki W. LHO zawistował odmiennie 3-ką.

 

 

 

 

AD7

863

AD54

A92

 

W92

KW1052

7

K1043

 

Na blotkę ze stołu RHO dokłada 8-kę. Wziąłeś damą i zagrałeś kiera do 10-ki. RHO pobrał tę lewę asem i zagrał w 6-kę karo.

 

Jaką masz wizję rozdania?

Problem z kierami został częściowo pomyślnie rozwiązany. Jeśli przy tym ten kolor się podzieli, to do wygrania kontraktu pozostanie już tylko przychylny podział trefli, lub trafne rozwiązanie tego koloru.

A czy upatrujesz możliwości wzięcia dodatkowej lewy w kolorach szpiczastych(/)?

W karach i owszem, ale w pikach nie ma na to szans…

Dlaczego?

Bo król jest po prawej stronie…

Skąd to wiesz?

Bo gdyby było inaczej, naturalnym zagraniem RHO byłby pik. Zagranie 6-ką w karach nie wnosi żadnej informacji co do położenia króla, ale byłoby niepotrzebną lekkomyślnością wykonanie impasu, co od razu w przypadku niepowodzenia zepsułoby nadzieje po powodzeniu w kierach. Biję asem – E dokłada 8-kę – i gram kiera do waleta. Wziął, ale RHO nie dołożył do koloru wyrzucając 5-kę. Wskazuje to – włącznie z pierwszym wistem - na rozkład pików 5-2 z długością u RHO. Zwykle bowiem przy niedokładaniu do koloru pozbywamy się kart z koloru najdłuższego, bo to jest zazwyczaj najbezpieczniejsze.

Co ci daje taka informacja?

Daje mi szanse na zagranie na wpustkę. Zgrywam asa pik i gram kiera do króla – RHO dokłada 2-kę karo - i  następnego kiera, na którego RHO dokłada 9-kę. Wyjaśnia to praktycznie rozkład kar – 962 u RHO i reszta – czyli KW1083 u LHO. Tenże po wzięciu damą kier zagrywa damą trefl. Rysuje się perspektywa nieoddania lewy w tym kolorze. Potwierdza też diagnozę odnośnie rozkładu kar – LHO nie może w nie zagrać, bo wie, że wyrobi mi damę, na którą zrzucę pika.

 

Jak rozegrasz trefle?

 

Mam dostatecznie dużo przesłanek, by rozegrać je trafnie. Niezależnie od prawdopodobieństwa a priori, które wykazuje zaledwie 25%, by posiadaczem damy z waletem był właśnie przeciwnik z lewej, to mając taką konfigurację mógłby zamiast z dubletona pik wyjść w damę trefl. Ponadto mając jednak DW w tym kolorze mógłby w tej fazie wyjść zarówno damą jak i waletem (z psychologicznego punktu widzenia częściej gracze zagrywają w takiej sytuacji waletem, choć na najwyższym poziomie gracze zagrywają losowo). Mówi o tym prawo ograniczonego wyboru. Łącznie te przesłanki każą mi zabić królem trefl i wykonać impas waleta 9-ką. Udało się!  Teraz już wygrałem…

 

Zaraz, zaraz, na razie doliczyłem się 9 lew, a trefle nie muszą się dzielić…

 

Sprawdzimy to w stosownej chwili – na razie gram w karo 4-ką z intencją wpuszczenia LHO. Po wzięciu lewy będzie musiał mi dać lewę na damę, lub – jeśli ma jeszcze trefla, to ten kolor się dzieli i dostarcza mi brakującą lewę. Ale E dokłada 3-kę „kompletując” dokładanie ilościówki. Ja wyrzucam pika. 4-ka karo bierze lewę!

 

Przeciwnicy grali z tobą w kierki?

 

Jeden z przeciwników. Ten, który wyrzucił 9-kę karo. Gdyby ją zachował uchroniłby partnera przed wpustką. LHO w tej końcówce był bezradny. Całe rozdanie:

 

 

63

D974

KW1083

D7

 

AD7

863

AD54

A92

 

W92

KW1052

7

K1043

 

K10854

A

962

W865

 

 

PS.

 

Rozgrywającym był znakomity technik Marcin Leśniewski, trenujący na BBO z Andrzejem Jaszczakiem przed Mistrzostwami Europy Par. Ulubionym komentarzem tego ostatniego jest „I11”, co oznacza, że lubi on branie 11 lew. RHO chyba już tylko dla sprawienia Andrzejowi frajdy wyrzucił na 4-kę karo trefla i 11 lew stało się faktem, a Marcin mógł – trawestując znany tekst – zameldować wykonanie zadania.