Rozwiązanie:

Impas karo nie wchodzi w grę. Nikt rozsądny nie wistuje na szlema z konfiguracji KW, nawet z 10-ką. Pozostałe impasy – pikowy i treflowy mają po 50% szans powodzenia. Znacznie większą szansą jest zagranie na przebicie trzeciego trefla w dziadku. W tym celu, po zabiciu asem karo, ściągamy raz atu i gramy trzy razy trefle. Wygramy gdy trefle podzielą się 4-3 (60%) i dodatkowo jeszcze przy podziale trefli 5-2, jeśli posiadacz dubletona trefl będzie miał od początku tylko jedno atu (7%). Tak więc ten sposób rozgrywki oferuje łącznie 69% szans powodzenia. Trzeci sposób to rozgrywka na przymus. Uda on się jeśli przy długości treflowej będzie choć jeden z brakujących króli (75%). Dodatkowo, jeśli taki przypadek nie nastąpi, wygramy przy trzecim walecie trefl na dowolnej ręce (11,6%). Należy doprowadzić do końcówki: 

Jeżeli którykolwiek z graczy miał jakiegokolwiek brakującego króla przy długości treflowej znalazł się w przymusie.

Łącznie rozgrywka na przymus oferuje aż 86,6% i tak należy rozgrywać.