Rozwiązanie:

432. Pierwsza lewa świadczy o tym, że króla pik ma N. Przecież podkładanie 9-ki z pozycji S jest mało prawdopodobne, chyba że S byłby posiadaczem siódmego króla, co również jest mało prawdopodobne w świetle braku przeciwników w licytacji. Zatem grozi nam oddanie po jednej lewie w każdym kolorze. Nasze szanse na uniknięcie tej przykrej konieczności, to udany impas kier, podział kar po trzy (wtedy pika wyrzucimy na karo) i dobre położenie asa trefl (wtedy pika usuwamy na króla trefl).  Jak wykorzystać te szanse by  można je było połączyć?  Zaczynamy od wejścia asem karo do stołu i zagrania w trefla. Jeśli król zostanie pobity asem i N zagra w kiera (musi to jeszcze wykonać) będziemy mieli jedyną palcówkę – czy zagrać na podział kar, czy na impas króla kier. Należy zabić asem lub zaimpasować w zależności od tego, co w duszy gra (szansa singlowego króla to 26%, to że u  S = połowa – czyli 13% + podział kar 3-3 =36%, daje łącznie 49%). Jeśli jednak przeciwnik nie odwróci w kiery, to sprawdzimy podział kar – jeśli ukażą się 4 kara u S, na czwarte pozbywamy się pika, by uniknąć nadbitki i pozostanie nam szansa impasu króla kier.