Rozwiązanie:

296. Pozycja kierowa kusi do eksperckiego zagrania waletem, co przyniosłoby zwycięski skutek w przypadku, kiedy nasz partner miałby czwartego asa, lub przy trzecim rozgrywający nie zgadłby jak rozegrać kolor. Zanim jednak zdecydujemy się na takie zagranie spróbujmy z grubsza rozszyfrować lokalizację pozostałych honorów. Razem z dziadkiem posiadamy 16 PC, rozgrywający obiecał co najmniej 18, zatem dla partnera pozostało co najwyżej 6 PC. A może mieć także tylko 3 PC. Wist 5-ką pik prawie jednoznacznie wskazuje, że było to zagranie spod figury – z niższych kart w pikach posiadamy 2-kę i 3-kę. A z niewidocznych kart niskich pozostała tylko 4-ka. Jeśliby partner posiadał tylko trzy piki w konfiguracji x54, więc rozgrywającemu pozostałyby pozostałe piki w liczbie 5-ciu z najwyższą koronką. Ukrycie takiego koloru byłoby wybrykiem licytacyjnym. Zatem wist partnera był z czwartej najlepszej, a to świadczy o posiadaniu przez partnera figury pik. Z kolei rozegranie kar dość mocno sugeruje posiadanie przez partnera drugiego lub trzeciego króla. Gdyby bowiem posiadał go rozgrywający mógłby, a nawet powinien rozpocząć rozgrywkę tego koloru od zagrania najpierw wysokiej figury na przypadek singlowej damy na dowolnej ręce obrońców. Ponadto - gdyby rozgrywający posiadał damę kier nie wspartą asem - impasowanie damy karo w tym kierunku byłoby lekkomyślnością. Przecież przy takim wyglądzie stołu, to E jest (byłby) bardziej niebezpiecznym przeciwnikiem niż W. W tej sytuacji przyporządkowanie króla karo partnerowi jest dużo mniej wishfull thinking niż przyporządkowanie mu asa kier. Zatem należy spokojnie zagrać w kolor ataku partnera i wcale nie dlatego, że dobry furman nawraca.

Do czego doprowadzi odwrót w kiery można przekonać się widząc całe rozdanie:

Ekspercki wist ♥ W pozwala doprowadzić do automatycznej końcówki:

Teraz zagrane karo ustawia W w przymusie na czarnych kolorach. A po wiście w piki zerwana zostaje komunikacja do przymusu. Wprawdzie S zalicytował 1 BA z nieco odbiegającym od modelowego składem, ale nikt nie każe odgadywać, co się stanie w 6-kartowej końcówce. Wystarczy wybrać zagranie „większościowe”, a takim było zagranie w pika w stosunku do zagrania w kiera.