286. Czy dorównasz Moniczce?
Spis treści |
---|
286. Czy dorównasz Moniczce? |
Strona 2 |
Rozwiązanie:
Oczywistą jest rzeczą, że dwójka trefl od partnera nie była marką. Wszak rozgrywający nie mając króla trefl położyłby ze stołu blotkę, lub damę. Wszak nie ma on pewnego kontraktu o czym świadczy nasza opozycja atutowa. Zatem partner próbuje wskazać nam czym można dojść do niego do ręki. Tym sygnalizowanym kolorem są kara. Jeśli partner ma asa karo, łatwo obłożymy kontrakt, biorąc dwie naturalne lewy kierowe, asa karo i przebitkę trefl. A jeśli partner tego asa karo nie ma? To nie ma dojścia do niego i realizacja przebitki będzie niemożliwa. Czy możemy w tej sytuacji coś zrobić? Jak nie ma możliwości technicznych umożliwiających realizację, to trzeba zwrócić swoją uwagę na możliwości psychologiczne. Korzystając z tego, że mamy bierną blotkę atutową możemy wziąć pierwszą lewę asem (!). Nie tracimy przecież ani lewy na damę, ani możliwości dokonania przebitki.
A cóż się może stać po takim naszym zagraniu? Popatrzmy na całe rozdanie:
|
♠ K1084 ♥ AD86 ♦ 10952 ♣ 8 |
|
♠ A92 ♥ K97 ♦ AD64 ♣ K65 |
|
♠ D65 ♥ W10543 ♦ W3 ♣ AD4 |
|
♠ W73 ♥ 2 ♦ K87 ♣ W109732 |
|
Rozgrywający, któremu po „udanym” impasie na damę kier przybyła lewa, już witał się z gąską. Jeszcze pewniej poczuł się po zagraniu w karo, kiedy okazało się, że na karo też lewy nie oddaje. Nie chcąc skracać atutów dziadka, przy okazji ryzykując nadbitkę kara, spróbował wejść do stołu treflem. A na to tylko czekała MoniczkaM przebijając biernym atutem. A potem jeszcze musiała dostać lewy na damę kier jak też i na króla pik.
PS.
MoniczkaM to nick na BBO młodziutkiej adeptki brydża.