Rozwiązanie:

277. Wydaje się, że rozgrywający nie może uciec z lewą kierową, zatem wpadka jest pewna.  Czy aby na pewno? Na pewno to musimy dopuścić partnera by uwolnił on nam lewę na króla kier. W jaki sposób może to uczynić? W trefla lewy nie weźmiesz, zatem lawinthalowanie tego koloru wydaje się być pozbawione sensu. Zatem będziemy lavinthalować kiera?  Zróbmy symulację: w trzeciej lewie zagrywamy ♦ 9-kę (Lavinthal na zagranie w kiera). Partner posłusznie odwraca w ten kolor. Rozgrywający oczywiście nie dopuści myśli, że lavinthalowaliśmy kiery z niczym, a partner ochoczo cwałuje spod króla. Ponadto nasza licytacja lokuje króla u nas. Zatem rozgrywający zabije kiera asem i pociągnie piki doprowadzając do końcówki:

Co zrzucimy na ostatniego pika?

A co się stanie jak partner podegra trefla? Będzie to cios w komunikację do przymusu. Wprawdzie partner może po głębokiej analizie dojść do wniosku, że asa kier to my nie mamy, bo byśmy go po prostu ściągnęli, ale zagranie w kiera byłoby potrzebne jak byśmy zamiast KW w treflach posiadali w nich asa. Po wskazaniu zagrania w kiery żaden partner nie odwróci w trefla w podobnej sytuacji. Ty wiesz więcej o rozdaniu, więc nie dopuść by partner zbłądził. Zalavinthaluj odejście w trefla.

Całe rozdanie: