Rozwiązanie:

Rozgrywający będzie przebijał czerwone kolory. Da mu to w sumie trzy naturalne lewy na piki i kara, trzy przebitki kierów w dziadku i dwie przebitki kar w ręce. To daje razem 8 lew. Pozostałe dwie wezmą as i dama trefl, które niewątpliwie są w ręce rozgrywającego. To już 10 lew. Jedenastą może dać numerek treflowy w ręce rozgrywającego jeśli damy się wpuścić, co nam autentycznie grozi, kiedy rozgrywający zagra po raz czwarty w kiera. Dlatego do trzeciej rundy kierów (najpóźniej) powinniśmy dołożyć asa.

Całe rozdanie:

Jeżeli do trzeciego kiera dodamy małe, dojdzie do końcówki:

… w której rozgrywający jest w dziadku i zagrywa powiedzmy karo, przebijając figurą w ręce. Nie pomoże teraz odblokowanie asem kier, bo następnego kiera będziemy musieli przebić i wychodzić spod biorącego waleta trefl. Także samo nie pomoże nam podbitka, bo będziemy wpuszczeni asem kier. Natomiast jeśli zachowamy blotkę kier zamiast asa, to w 4-kartowej końcówce wykonamy podbitkę, a blotka kier pozwoli na dojść do partnera, z którego ręki zagranie w atuta zapewni nam dwie lewy w tychże.