372.Daj im szansę
Spis treści |
---|
372.Daj im szansę |
Strona 2 |
Rozwiązanie
372. Są dwie szkoły dla takich przypadków. Pierwsza to zagranie natychmiast w kiera, nawet przed atutowaniem. Zazwyczaj stosuje się ją wtedy, kiedy mamy w ręce singletona i zazwyczaj jeszcze do oddania lewę wpadkową. Często w takich przypadkach obrońcy, którzy znają ten mechanizm wskakują asem na zagraną z zakrytej ręki kartę. Druga - to odwlekanie do ostatniej chwili decyzji i trafianie możliwie jak najpóźniej. Tą metodę stosuje się w przypadkach kiedy rozliczenie rozkładów kolorów i honorów może być wskazówką dla właściwego postępowania. Ta ostatnia metoda nie ma tu żadnej racji bytu. Przeciwnicy nie byli w licytacji, a ubogość posiadanych przez nich figur nie pozwala na wyciągnięcie jakichkolwiek wniosków. Przez nas. Dajmy zatem szanse wyciągnięcia wniosków przez przeciwników, a przynajmniej jednego z nich. Dajmy im częściowo rozliczyć nasze ręce. Przede wszystkim przygotujmy przeciwników do tego już od pierwszej lewy. Połóż na 9-kę pik waleta. Przeciwnik ponad wszelką wątpliwość pobije to figurą - najprawdopodobniej damą. Następnie odbierz atuty żeby dla przeciwników było jasne, że miałeś ich sześć. Potem zagraj cztery razy trefle wyrzucając ze stołu pika, aby stworzyć wrażenie, że tych ostatnich miałeś w ręce dwa. Teraz dopiero zagraj kiera. Jeśli LHO rozliczał twoją rękę, być może wskoczy asem nie chcąc dawać „frajerskiej” nadróbki. Jeśli przy tym wszystkim przeciwnicy nie będą mieli okazji poinformować się o rozkładach w pikach, to podstęp ten będzie miał niemałe szanse. A poza tym prozaicznie RHO może mieć singlową figurę i nie musisz wtedy trafić „palcówki”.