8. Bryd�owy Og�lnopolski Ob�z M�odzie�owy PZBS

Mi�dzyzdroje 2008

Barbara Aleksy

7. Bryd�owy Og�lnopolski Ob�z M�odzie�owy

12-25 sierpnia 2007

Tegoroczny BOOM odby� si� w typowo wakacyjnej miejscowo�ci, mianowicie w Mi�dzyzdrojach. Trzeba przyzna�, �e nauka przychodzi�a nam niejednokrotnie ci�ko, kiedy za oknem s�o�ce pra�y�o, a cudowna pla�a znajdowa�a si� zaledwie 200m od o�rodka... (Inna sprawa, �e kart nawet na pla�y nie brakowa�o!)

Dzie� rozpoczynali�my od porannej rozgrzewki o godzinie 8:15 (w ko�cu by� to ob�z sportowy, jakby nie patrze�). Sama rozgrzewka mo�e mnie nie rozbudza�a, ale widok obozowicz�w dopiero co wyrwanych z ��ka, biegaj�cych w kapciach... Po �niadaniu zgodnie maszerowali�my na wyk�ady (10:00-11:45), ka�dy do swojej grupy, kt�rych by�o cztery: ta ca�kiem zielona (Beginners), kt�r� zajmowa� si� p. Andrzej Aleksandrzak; pocz�tkuj�ca (C), ucz�ca si� pod czujnym okiem p. Andrzeja Witkowskiego; �rednio zaawansowana (B), kt�rej wyk�ady dawa� p. W�odzimierz Krysztofczyk oraz grupa zaawansowana (A) p. Ryszarda Kie�czewskiego. Om�wili�my mn�stwo temat�w, kt�re wiele wnios�y do naszej bryd�owej wiedzy, od pierwszego wistu, poprzez bilansowanie r�k i czytanie licytacji, po rozgrywk� i obron�. Po wyk�adach nastawa� czas wolny, kiedy to szli�my na pla��, k�pali�my si� w Ba�tyku (wcale nie takim zimnym!), grali�my w siatk�wk�, czy zwiedzali�my Mi�dzyzdroje. Pewnego dnia wybrali�my si� nawet na godzinny rejs po morzu. Po czwartej czeka�y nas kolejne dwie godziny teorii, nast�pnie kolacja, a p�niej... ukoronowanie ca�ego dnia - turniej!

Brali w nim udzia� wszyscy (opr�cz grupy p. Aleksandrzaka, kt�ra gra�a w turnieju obok, z pocz�tku w trid�a). Wyniki by�y przer�ne, nieraz zabawne. Ciekawostka: w jednym z turniej�w na IMPy para z pierwszego miejsca osi�gn�a wynik bliski stu IMP�w, przy czym grali�my tylko 24 rozdania...
Na sali gry zawsze panowa�a mi�a atmosfera. Osobi�cie nie pami�tam turnieju, na kt�rym bym si� nie bawi�a dobrze. A je�li chodzi o rozdania... Bywa�y turnieje, gdzie prawie nie by�o ko�c�wek, by�y takie, gdzie w co trzecim rozdaniu trzeba by�o gra� szlemika...

Tak� licytacj� przeprowadzi� Micha� Zimniewicz z Micha�em Wojciechowskim. W ten, czy w inny spos�b wyk�adanego szlemika w bez atu dolicytowa�a si� jeszcze jedna para, szlemika pikowego wylicytowa�y za� trzy pary, z tych dwudziestu paru... Wi�cej odwagi!

Spotka�am si� tak�e z innym problemem, aczkolwiek dla obro�c�w. Po kr�tkiej licytacji:

W zawistowa� w waleta pik i ukaza� si� stolik:

Rozgrywaj�cy pu�ci� i walet wzi�� lew�. Wiadomo ju� by�o, gdzie jest AK . �art polega� na tym, �eby �ci�gn�� Asa karo, odej�� w pika do Asa partnera, na Kr�la wyrzuci� szybko karo i dosta� karow� przebitk�!

W sobot�, przed turniejem po�egnalnym, odby�o si� uroczyste zako�czenie obozu oraz rozdanie nagr�d, kt�rych by�o nie ma�o: ksi��ki, koszulki, kubki, karty... Punktacj� d�ugofalow� wygra� �ukasz Maciuga, drugie miejsce zaj�a Agnieszka Czarnojan, a trzecie Micha� Wojciechowski (znany szerzej jako Wons). W klasyfikacji pocz�tkuj�cych wygra� Rafa� Molenda, b�d�cy r�wnie� najm�odszym uczestnikiem obozu. Trenerzy wytypowali r�wnie� swoich lider�w: p. Aleksandrzak wytypowa� Rafa�a, p. Witkowski Marcina Karpiuka, z grupy B p. Krysztofczyk wytypowa� Klaudiusza Tarasiuka, a z grupy A pad�o na Wonsa.

C�, nale�� si� naprawd� wielkie podzi�kowania dla wszystkich naszych trener�w i opiekun�w, dla kierownika obozu p. Jana Grygiera oraz dla naszych s�dzi�w, kt�rzy dwoili si� i troili na turniejach, Micha�a Zimniewicza oraz Piotra �mieli�skiego. Dzi�kuj� r�wnie� wszystkim obozowiczom, za t� atmosfer� panuj�c� na obozie. Do zobaczenia za rok!