Polski Związek Brydża Sportowego

PZBS

KRS 0000219753, NIP: 525-16-56-918, Organizacja Pożytku Publicznego

konto PZBS: 07 1240 6175 1111 0000 4577 6692

KMP 2/2023 - analiza rozdań

Spis treści
KMP 2/2023 - analiza rozdań
Rozdanie 2.
Rozdanie 3.
Rozdanie 4.
Rozdanie 5.
Rozdanie 6.
Rozdanie 7.
Rozdanie 8.
Rozdanie 9.
Rozdanie 10.
Rozdanie 11.
Rozdanie 12.
Rozdanie 13.
Rozdanie 14.
Rozdanie 15.
Rozdanie 16.
Rozdanie 17.
Rozdanie 18.
Rozdanie 19.
Rozdanie 20.
Rozdanie 21.
Rozdanie 22.
Rozdanie 23.
Rozdanie 24.
Rozdanie 25.
Rozdanie 26.
Rozdanie 27.
Rozdanie 28.
Rozdanie 29.
Rozdanie 30.

Rozdanie 30.

Rozdanie 30
Rozd. E,
po partii: -
J 7
A K J 3
Q J 4 2
8 5 2
 
K 10 9 2
8
K 9 5 3
A Q 7 3
rozd. 30 A 5 4
10 7 6 4 2
10 7
9 6 4
  Q 8 6 3
Q 9 5
A 8 6
K J 10
 

 Lutowe KMP kończy rozdanie, w którym większość par NS przelicytuje swoją kartę i wpadnie na kontrakty 2BA lub 3BA. Nie będzie w tym jednak nic dziwnego, gdyż jeden z partnerów ma regularne otwarcie 1, a odpowiadający posiada aż 12 PC w składzie zrównoważonym. Trudno więc wyhamować niżej, niż w dwóch bez atu, choć zwykle kontraktem ostatecznym będzie „firmówka”.

 Rozważna licytacja, zakładająca, że otwarcia na 11 PC są coraz częstsze, wygląda tak.

W N E S
    pas 1
pas 1 pas 1
pas 2 (1) pas 2 (2)
pas 2BA (3) pas  

(1)  Konwencja Two-way Check-back, czyli „Podwójny Magister”. Dwa trefl oznacza słabą rękę z karami lub dowolny inwit. Otwierający z przygotowawczym treflem licytuje 2.

(2)  Odzywka wymuszona/automat.

(3)  Inwit do trzech bez atu.

 Jeśli NS nie grają tak wyszukanymi konwencjami to N może po jednym piku otwierającego zwyczajnie skoczyć w 2BA. Myślę jednak, że większość odpowiadających zapowie końcówkę bezatutową. Mamy przecież „otwarcie do otwarcia”.

 Jedynym sensownym z ręki E wistem  przeciwko kontraktowi bezatutowemu jest 6. Wyjście kierowe jest bardzo niebezpieczne, gdyż lewa, którą hipotetycznie możemy stracić (rozgrywający ma w kierach na przykład D3 w dziadku do AW93 w ręce), nigdy już do nas nie wróci, zaś ataki z dubla lub spod trzeciego asa również nie należą do tych polecanych.

 Dalszy przebieg wypadków jest łatwy do przewidzenia. Pierwszą lewę treflową W bierze damą i spokojnie odwraca 3. Rozgrywający widzi, że nie jest z nim dobrze, ale nie może na to nic poradzić. Gra więc asa karo i karo. Jeśli gracz W przepuści, to N ma już siedem lew, ale na tym jego kariera powinna się już zakończyć. Obrońcy wezmą bowiem trzy trefle, dwa piki i karo. Obłożą więc 2BA bez jednej, a 3BA bez dwóch. To oczywiście tylko teoria, gdyż w praktyce możliwych jest bardzo wiele trudnych do przewidzenia zdarzeń.

 Jeśli jednak W wskoczy królem na drugie karo to kluczowym zagraniem zawodnika E jest dołożenie do ściąganej przez partnera forty treflowej wysokiego kiera. To ewidentny lavinthal pikowy zachęcający partnera do zagrania w ten kolor. Zauważmy bowiem, że jeśli WE nie wezmą teraz dwóch pików, to rozgrywający ma już gotowych osiem lew – cztery kiery, trzy kara i trefl. Naprawdę warto przy pomocy zrzutek informować partnera o tym, co ma się w karcie.