Polski Związek Brydża Sportowego

PZBS

KRS 0000219753, NIP: 525-16-56-918, Organizacja Pożytku Publicznego

konto PZBS: 07 1240 6175 1111 0000 4577 6692

Zapytaj prezesa - odpowiedzi (2)

1.

Szanowny Panie Prezesie,
korzystając z okazji chciałabym zadać kilka pytań dotyczących Mistrzostw Polski Kobiet.

 

1. Co najmniej kilka par kobiecych zrezygnowało z uczestnictwa w tegorocznych MPPK ze względu na

 

a) ogłoszenie miejsca i terminu tychże zaledwie na niecałe półtora miesiąca przed

 

b) skandaliczną ofertę, gdzie wpisowe było takie samo jak do pozostałych Mistrzostw Polski, z tym że w przeciwieństwie do nich, nie było mowy o żadnym dofinansowaniu do ME w Ostendzie, nawet dla zwycięskiej pary

 

c) brak jakiejkolwiek oficjalnej informacji na temat rozgrywek kadry kobiet - pojawiła się tylko informacja, że MPPK będą kwalifikacją wstępną do kadry juniorek. W jaki sposób PZBS planuje naprawić tę sytuację i zachęcić pary kobiece do udziału w Mistrzostwach Kobiet w przyszłym roku?

 

2. Wysłałam zapytanie do członków ZG, na dwa-trzy tygodnie przed rozpoczęciem Mistrzostw, o przyczynę braku dofinansowania zwycięskiej pary kobiet na ME w Ostendzie, otrzymałam odpowiedź, że związane jest to z niewystarczającymi funduszami i dużymi wydatkami w tym roku (udział w MŚ wszystkich trzech ekip). Jeżeli jest to prawda, to jak to się ma do zatwierdzenia dofinansowania Reprezentacji Kobiet na turniej Hua Yuan Cup w Chinach (na którego to turnieju stronie zresztą, reprezentacja Polski nie jest wymieniona w zaproszonych)?

 

3. Zgodnie z regulaminem Mistrzostw Środowiskowych PZBS aby impreza została uznana za Mistrzostwa Polski muszą wziąć udział "minimum 22 pary". W MPPK2013 wzięło udział 9 par, natomiast impreza została określona mianem "Ruch 33. Mistrzostwa Polski Par Kobiet" i pod taką nazwą widnieje w CEZARZe. Dlaczego regulamin został złamany?

 

4. Jaki jest sens istnienia krajowych Punktów Mistrzowskich, skoro są przyznawane za dwa pierwsze miejsca w jednodniowym turnieju na 9 par o wątpliwym poziomie sportowym?

 

5. To bardziej prośba niż pytanie - w imieniu pań prosiłabym, by informacje o miejscu i terminie Kadry Kobiet oraz Mistrzostwach Kobiet były podawane jawnie, na stronie, w kalendarzu wydarzeń PZBS, z odpowiednim (najlepiej minimum półrocznym) wyprzedzeniem.

 

z góry dziękuję za ustosunkowanie się do pytań,

 

Paulina Klimentowska,

przedstawicielka kobiet w Radzie Zawodniczej,

10148MA

 

Odpowiedź:

 

Szanowna Koleżanko,

 

na początek chcę pogratulować odważnej decyzji zaangażowania się w działalność społeczną i życzę sukcesów. Mogę zapewnić , iż rozwój brydża kobiecego zawsze był ważny dla ZG. Gdy zostałem prezesem w 2000 r., nasze panie nie odnosiły żadnych sukcesów międzynarodowych. Dzisiaj Polska jest jedynym krajem, który może poszczycić się tytułem mistrza świata juniorek (w obu edycjach, tj. USA 2010 i Chiny 2012, nasze juniorki zdobyły złoty medal), a – wobec tuzinów medali na ME juniorów – tegoroczne czwarte miejsce w DME to po prostu klęska. W ubiegłym roku nasze panie zdobyły brązowy medal na olimpiadzie brydżowej, a o zwycięstwie nad reprezentacją USA napisał nawet „New York Times”. Te sukcesy sportowe ostatnich lat to zasługa kolegów Mirka Cichockiego i Cezarego Serka oraz wielu działaczy w WZBS-ach, którzy stworzyli centra szkolenia młodzieży, gdzie są w stanie wyłowić prawdziwe talenty. Nie ulega wątpliwości, iż w przeciągu 10 lat nastąpiła w brydżu kobiecym olbrzymia zmiana.

 

A teraz do pytań:

1. Co najmniej kilka par kobiecych zrezygnowało z uczestnictwa w tegorocznych MPPK ze względu na

 

a) ogłoszenie miejsca i terminu tychże zaledwie na niecałe półtora miesiąca przed

 

b) skandaliczną ofertę, gdzie wpisowe było takie samo jak do pozostałych Mistrzostw Polski, z tym że w przeciwieństwie do nich, nie było mowy o żadnym dofinansowaniu do ME w Ostendzie, nawet dla zwycięskiej pary

 

c) brak jakiejkolwiek oficjalnej informacji na temat rozgrywek kadry kobiet - pojawiła się tylko informacja, że MPPK będą kwalifikacją wstępną do kadry juniorek. W jaki sposób PZBS planuje naprawić tę sytuację i zachęcić pary kobiece do udziału w Mistrzostwach Kobiet w przyszłym roku?

 

Z informacji, które przekazał mi kol. Wierszycki, wynika, że data była znana już wcześniej. Półtora miesiąca przed imprezą pojawił się tylko regulamin. Ale nawet jeśli, to wątpię, by powodem rezygnacji z uczestnictwa było ogłoszenie terminu nawet tylko z wyprzedzeniem półtoramiesięcznym. Moim zdaniem nie ma żadnej gwarancji, że impreza ogłoszona np. z 6-miesięcznym terminem zapewni lepszą frekwencję.

 

Z moich obserwacji wynika, iż mała frekwencja na imprezach kobiecych wynika z faktu, iż panie nie lubią grać w swoim gronie. Wystarczy porównać, ile pań gr, np. w otwartych ME mikstów, a jak niewielka grupa decyduje się potem zagrać w otwartych ME kobiet. Nie jest to zresztą tylko problem Europy.

 

b) W mistrzostwa kraju startuje się, aby zdobyć sławę i chwałę najlepszej pary (teamu) w Polsce. Nagrodą jest medal, czasami również puchar. Kwestia powołania reprezentacji na OME to zupełnie inna sprawa. W tym roku kapitan zdecydował, by do Ostendy wysłać reprezentację kobiet przygotowującą się do Venice Cup. W sumie podjęliśmy decyzję, iż w Ostendzie wystartują trzy pary kobiece (jako team). Według kapitana to był dobry trening dla naszej reprezentacji.

 

c) Zgodnie z przyjętą strategią ZG powołuje kapitana reprezentacji, który ma wolną rękę w wyłonieniu trzech – jego zdaniem najlepszych – par. Kapitan może ograniczyć swoje działanie do obserwacji poszczególnych par, może też zorganizować jakieś swoje rozgrywki kontrole, ale i tak ostateczna decyzja o wyborze trzech par należy do kapitana.
ZG nie planuje żadnych działań, które miałyby zachęcać akurat panie do udziału w MP. Może Koleżanka ma jakieś sugestie, co mogłoby zachęcić panie do udziału w MP?

 

2. Wysłałam zapytanie do członków ZG, na dwa-trzy tygodnie przed rozpoczęciem Mistrzostw, o przyczynę braku dofinansowania zwycięskiej pary kobiet na ME w Ostendzie, otrzymałam odpowiedź, że związane jest to z niewystarczającymi funduszami i dużymi wydatkami w tym roku (udział w MŚ wszystkich trzech ekip). Jeżeli jest to prawda, to jak to się ma do zatwierdzenia dofinansowania Reprezentacji Kobiet na turniej Hua Yuan Cup w Chinach (na którego to turnieju stronie zresztą, reprezentacja Polski nie jest wymieniona w zaproszonych)?

 

Nie wiem, do kogo wysłała Pani zapytanie, ale odpowiedź nie była do końca precyzyjna. Na każde mistrzostwa Europy/świata ZG powołuje reprezentację, która otrzymuje dofinansowanie wyjazdu ze środków PZBS. O tym, kto ma pojechać na otwarte mistrzostwa, decyduje głównie kapitan danej reprezentacji. Otwarte mistrzostwa traktujemy bowiem jako przygotowania do najważniejszych imprez drużynowych. Jeśli z jakichś powodów kapitan nie wysyła reprezentacji, to najczęściej podejmujemy decyzję, iż wysyłamy zwycięskie pary (team) z najważniejszych rozgrywek. Podkreślam, iż wyjazd na OME to nie jest żadna nagroda za zdobyte miejsce. Po prostu zwycięzcy dają szansę na to, że będą godnie reprezentować nasz kraj. Wygrać mistrzostwa Polski par open nie jest łatwo. Tu mamy pewność, iż zwycięskie pary to ścisła krajowa czołówka. W przypadku turnieju na 10-15 par takiej pewności już nie ma – element losowości jest bardzo duży.

 

W tym roku przewidzieliśmy udział w Ostendzie wielu polskich par i teamów na koszt PZBS. Z różnych powodów, część osób zrezygnowała z gry w tych zestawieniach, w których uzyskała awans. Pojawiły się więc pewne wolne środki w naszym budżecie, które ZG – na posiedzeniu 29 lipca – postanowił wykorzystać, by dofinansować wyjazd pań do Chin (oraz reprezentacji akademickiej na Transnational na Bali).

 

Z pytania mogę wnioskować, że nie jest Pani zachwycona faktem, iż dopłacamy do wyjazdu reprezentacji kobiet do Chin. Jeśli tak, to obawiam się, że trochę opacznie pojmuje Pani swoją rolę w Radzie Zawodniczej, której zadaniem jest dbanie właśnie o sprawy grupy brydża wysoko kwalifikowanego.

3. Zgodnie z regulaminem Mistrzostw Środowiskowych PZBS aby impreza została uznana za Mistrzostwa Polski muszą wziąć udział "minimum 22 pary". W MPPK2013 wzięło udział 9 par, natomiast impreza została określona mianem "Ruch 33. Mistrzostwa Polski Par Kobiet" i pod taką nazwą widnieje w CEZARZe. Dlaczego regulamin został złamany?

Mistrzostwa Polski Par Kobiet nie są mistrzostwami środowiskowymi (jak np. leśników, nauczycieli), lecz w kategorii kobiecej, więc żaden regulamin nie został złamany.

 

4. Jaki jest sens istnienia krajowych Punktów Mistrzowskich, skoro są przyznawane za dwa pierwsze miejsca w jednodniowym turnieju na 9 par o wątpliwym poziomie sportowym?

Wygląda na to, że przeczy Pani sama sobie. Z jednej strony stawia pytanie, jak zachęcić panie do udziału w MP, a z drugiej neguje sens przyznawania PM w takim turnieju. Zachęcam do skontaktowania się w tej sprawie z kol. Maćkiem Czajkowskim ( Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. ), który właśnie przeprowadza szerokie konsultacje odnośnie zmian w Regulaminie Klasyfikacyjnym.

5. To bardziej prośba niż pytanie - w imieniu pań prosiłabym, by informacje o miejscu i terminie Kadry Kobiet oraz Mistrzostwach Kobiet były podawane jawnie, na stronie, w kalendarzu wydarzeń PZBS, z odpowiednim (najlepiej minimum półrocznym) wyprzedzeniem.

Kapitanowie reprezentacji (open, kobiet i seniorów) zostali powołani do MŚ na Bali. Po mistrzostwach ZG oceni występ i zdecyduje, co dalej z kapitanami. W wypadku reprezentacji open funkcjonuje formalny (tj. zatwierdzony przez ZG) regulamin wyłaniania reprezentacji na rok 2014. W wypadku kobiet i seniorów decyzje podejmą nowi/starzy kapitanowie. Trudno mi w tej chwili powiedzieć, czy będą w ogóle jakieś rozgrywki kadrowe/kontrolne.

 

Jeśli chodzi o termin MP Par, to proszę skontaktować się z Biurem PZBS ( Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. ) lub bezpośrednio z wiceprezesem Marianem Wierszyckim,( Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. ) który nadzoruje nasz kalendarz, by uzgodnić optymalny termin MP Par w roku 2014.

 


2.

Szanowny Prezesie,
Jestem szczerze pod wrażeniem tak ambitnego programu odpowiedzi na szereg pytań kierowanych do Pana. Ufam, że nie sortujesz Pan.

 

Proszę o jednoznaczne stanowisko odnośnie praw do oprogramowania ŚP Jana Romańskiego. Wiem, że poruszyłem trudny temat, który wymaga interwencji prawników w trybie as soon as possibile . Proszę, aby oprogramowanie Jana Romańskiego (KoPs, Pary, Teams (Admin)) było chronione stosownym prawem. Sugeruję, aby udostępnić kody źródłowe w/w oprogramowań w trybie open source każdemu posiadaczowi kopi legalnej lub nie. Każdy potencjalny nabywca, po uiszczeniu kwoty np. od 10 zł do 1000 zł staje się pełnoprawnym użytkownikiem oprogramowania oraz jest automatycznie rejestrowany. Komu przekazać profity? … ciśnie się … rodzinie min. 50% … Janowi pomnik postawić … reszta na Fundusz Jana … młodzież.

 

Korzyści idealistyczne to … rozwijanie mądromyśli PANA Jana (open source).

Odpowiedź:

Szanowny Kolego,

 

prawa do programu śp. Janka Romańskiego są dla Związku jednym z priorytetów. W tej chwili jesteśmy na etapie podpisywania umowy u notariusza, co przy wszelakich sprawach spadkowych nie jest sprawą prostą. Niemniej wygląda na to, że jeszcze w tym roku będziemy mogli nie tylko dysponować programem, ale również go rozwijać. Wtedy też będziemy rozważać różne koncepcje tego rozwoju.


Łączę sportowe pozdrowienia

 

Radosław Kiełbasiński